Październik był chyba jednym z najbardziej monotematycznych miesięcy w historii tego bloga. Pojawił się jeden oddział do czterdziestki i unboxing ludków do Infinity oraz recenzja pędzelka. Cała reszta postów poświęcona była systemowi Bolt Action. Listopad pod tym względem będzie jeszcze gorszy. Już nawet mojej żonie śni się po nocach Wehrmacht i Hitler, więc powoli uświadamiam sobie, że chyba zaczynam przeginać z klimatami drugowojennymi ;-)
Posty poświęcone Warhammerowi 40k
- Space Marines Tactical Squad 3
- Ostatnia para marinesów
- Marine z flamerem i mała rocznica
- Trzecia para taktycznych marines
- Space Marines Tacticals - kolejna dwójka
- Space Marines Tactical Squad
Fani Bolt Action z pewnością mogli znaleźć coś dla siebie w gąszczu postów poświęconych temu systemowi.
- Drugi oddział strzelców US Army.
- Dowódca drugiego oddziału
- Strzelcy US Army
- US Army - drugi oddział
- US Army Rifle team
- US Army - reszta I drużyny
- US Army - strzelcy I drużyny
- US Army - Dowódca I drużyny
- US Army Lieutenant
- US Army Sniper team
- Bazooka team
- The Fury of Sherman!
- Panzerkampfwagen III
- Strzelec MG 42
- Scharfschütze
- Generyczni Niemcy
- Wir machen die Wehr!
- Szkopy atakujo!
Na blogu też zamieściłem sprawozdanie z małego turnieju zorganizowanego przez Planszóweczkę
Pojawił się też obowiązkowy wpis karnawałowy, choć był zagrożony. Nie, nie przez moje lenistwo, ale przez jeden z polskich wysyłkowych sklepów internetowych. Nie wyjajili się z dostawą ludków dla mnie przez 3 tygodnie. Konkurencja zrobiła to w 2 dni ratując moje uczestnictwo w FKB. To zasługuje na pochwałę w związku z czym zrobię darmową reklamę sklepowi Vanaheim.pl z podziękowaniem za szybką realizację zamówienia.