Jak do tej pory zamieściłem na blogu 2 oddziały taktycznych marines. Pora na trzeci i ostatni. Te ludki w odróżnieniu od poprzednich są chyba najbardziej toporne, bo pochodzą ze startera do IV edycji WH40k (ten z rozbitym statkiem i tyranidami). Aby ożywić stare rzeźby wykorzystałem tyle dodatków z mojego bits boxa ile się tylko dało. Głównie z zestawów taktycznych marines, assaultów ale też i flagellantów do Warhammera Fantasy :-)
Na pierwszy rzut sierżant, któremu wymieniłem pistolet na bolter szturmowy oraz dałem plecak od devastatora oraz marine z bolterem.
Nie mam pojęcia z czym to się je (40K) ale figurki fajnie pomalowane :p
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
Usuń