31.03.2016

Podsumowanie marca na Maniexite

Koniec miesiąca, więc pora na szybkie podsumowanie marca.

Po pierwsze w kwietniu stuknie mi 1,5 roku od momentu, kiedy zacząłem publikować posty w trybie codziennym. Nie da się tak wiecznie, ale o tym będzie w jutrzejszym poście. Póki co przejdźmy do figurek w klimatach fantasy, których to w tym miesiącu było najwięcej:



Zakończyłem też cykl postów Art Of Warhammer trzema wpisami.


   Rozpakowałem jedno nowe pudełko.


   Bolt Action też się doczekał kilku nowych ludków.


   Pomalowałem też Golluma do Władcy Pierścieni.


    Udało mi się też zbudować fontannę.


   Oraz wziąłem udział w karnawale blogowym.



30.03.2016

Figurkowy Karnawał Blogowy - Znacznik




Okropność, jak toto wygląda - powiedział. - Iście kupa kwaśniejącego ciasta. Patrz na jego nos, Jaskier, zaraz mu odpadnie psia mać. A uszy ma jak moja teściowa tuż przed pogrzebem. Brr!
- Zaraz, zaraz, - mruknął Jaskier. - Ty jesteś Biberveldt? No tak, bez wątpienia. Ale to, co siedzi pod słupem, przed chwilą było tobą. Jeśli się nie mylę. Geralt! Wszystkie oczy zwrócone są ku tobie. Jesteś wiedźminem. Co tu się, do diabła dzieje? Co to jest?
- Mimik.
- Sam jesteś mimik - powiedział gardłowo stwór, kołysząc nosem. - Nie jestem żaden mimik, tylko doppler, a nazywam się Tellico Lunngrevink Letorte. W skrócie Penstock. Przyjaciele mówią na mnie Dudu.
- Ja ci zaraz dam Dudu, skurwysynu jeden! - wrzasnął Dainty, zamierzając się na niego kułakiem....


Przytoczony cytat z Miecza Przeznaczenia traktuje rzecz jasna o dopplerze imieniem Dudu, którego Geralt pomylił z mimikiem. Jak wiadomo doppler jest istotą rozumną w odróżnieniu właśnie choćby od takiego mimika, który choć dzieli z dopplerem zdolność zmieniania kształtu, to jednak jest tylko dzikim potworem czyhającym głównie na poszukiwaczy przygód w RPGach.

Mój mimik jest znacznikiem skarbu/pułapki na potrzeby skirmishy takich jak Frostgrave czy Mordheim/Warheim. Często mamy w grach skirmishowych scenariusze, gdzie banda musi zebrać jakiś skarb. Czasem taki skarb potrafi jednak się odgryźć i w takiej sytuacji możemy skorzystać ze wzornika mimika podmieniając zwykłą skrzynię na taką z zębiskami.

Sam mimik to figurka Reapera z serii Bones.








29.03.2016

Skaven Plague Monk Regiment

Przyznam, że jestem z tego regimentu podwójnie dumny. Po pierwsze - bo skończyłem go malować i nie wyszło źle, po drugie - bo zbieranie go to było prawdziwe polowanie na ludki po różnych dziwnych miejscach. Samego Skrolka dobrych kilka lat próbowałem dorwać na Allegro. Część pozostałych ludków zdobyłem na przykład w składnicy harcerskiej gdzie uchowały się niemal do dziś. Koniec końców - udało się uzbierać mały regimencik.

Pozostało tylko jeszcze raz przejechać movement traya czarnym, bo zdążył "upić" farby, co widać na zdjęciach. Regiment jest rzecz jasna w pełni zamagnesowany.











28.03.2016

Fontanna

Nie samymi ludkami człowiek żyje, od czasu do czasu trzeba też spłodzić jakiś teren do gry :-)

Bardzo długo szukałem czegoś, co mógłbym umieścić na postumencie tej fontanny i do ostatniej chwili wolałem, żeby to nie była figurka (z jakiegoś powodu uważam to za marnotrawstwo). Jednakże nie pomogło przekopanie wszystkich możliwych pudeł. Ostatecznie wybór padł na Chaos Warriora z 4 edycji. Pocieszam się, że nie ma nad czym płakać, bo takich można niemal za darmo dostać na allegro, no ale ludek to ludek :D

Cegiełki do muru wykonałem z pianki izolacyjnej do podkładów. Woda to Vallejo Still Water. Rzygacze, to goblińskie głowy w których umieściłem odpowiednio przycięte kawałki plastikowej butelki po wodzie, a następnie wykończyłem przy pomocy Vallejo Water Effects. Postument to nakrętka od farbki Gunze. Podstawa zaś - stara płyta CD z filmem Wróg u Bram :-)




27.03.2016

Fallschirmjager w komplecie

Tak prezentuje się mój pierwszy oddział Fallschirmjager. Mam jeszcze drugi, który będzie już pomalowany w barwy afrykańskie (Ramcke Brigade) i z przyczyn oczywistych nie będzie aż tak nasycony w broń automatyczną.



26.03.2016

Fallschirmjager - dowódca

To już ostatnia para z mojego oddziału spadochroniarzy. Mamy tu ludka uzbrojonego w FG42 oraz dowódcę z MP-40.






25.03.2016

Mantic Gargoyles

Dziś pora na zdjęcie pełnej piątki gargoyli od Mantica. Myślę, że tyle mi na razie wystarczy. W sam raz na impy do Frostgrave, lub piątkę harpii to moich Dark Elfów. Największe wyzwanie to ustawienie ich razem w szeregu :-)



24.03.2016

Oh, no more Fallschirmjager!

Trzecia para dzielnych wojaków spadających z nieba. No może nie do końca, bo od operacji na Krecie Fallschirmjager dostali zakaz skakania na spadochronach ze względu na poniesione straty. Od tamtej pory operowali jako elitarny oddział piechoty.




22.03.2016

21.03.2016

Art Of Warhammer - Część XV - Geoff Taylor

Geoff Taylor to kolejny wspaniały artysta, którego postanowiłem przedstawić na łamach cyklu Art Of Warhammer. Tak jak England to mistrz wykrzywionych paszcz, Gibbons to mistrz mocnej kreski, to Taylor może zostać nazwany mistrzem kolorowych ilustracji GW. Dlaczego? Wystarczy tylko spojrzeć na poniższe arcydzieła :-)

No to jedziemy. Na początek coś dla krasnoludolubów - ilustracja z dodatku Grudge of Drong do 5 edycji WFB.


Pudełko do Warhammera Questa. W ten obrazek potrafiłem się gapić godzinami. Nie, ja w ten obrazek nadal się wgapiam za każdym razem jak biorę pudełko do ręki.


Poniższa ilustracja zdobiła dodatek Podziemia do 3 edycji Talizmanu, poza tym była na okładce Roleplay Booka do Warhammera Questa jak i na okładce zbioru opowiadań Czerwone Pragnienie.




Dark Elfy z army booka. Takie kolczaste i mocno 6-edycyjne.


Dość epicka ilustracja do Warmastera. 



Morheim. Tak, to też Geoff Taylor.


Nie do końca kojarzę skąd pochodzi ten obrazek, ale wydaje mi się, że był na jakimś podręczniku do 4 edycji WFB. Poza tym jest tak epicki, że bardziej się nie da :-)



Kto nie zna okładki do Man O'Wara ten powinien się wstydzić! Wspaniałe dzieło.



Okładka z gry Talizman a zarazem okładka z książki z misjami do Warhammera Questa.



Pierwszy army book do Wampire Counts, wydzielony z Undeadów pod koniec 5 edycji.


Ten obrazek trafił na pudełko do 4 edycji WFB.


To o ile mnie Alzheimer nie myli pudełko do 6 edycji WFB.



Skaveny według Geoffa Taylora. Dość nietypowe.


Dodatek do 6 edycji WFB - Warhammer Siege.




Okładka White Dwarfa z dość charakterystycznymi High Elfami. Zdobiła też dodatek kampanijny Tears of Isha do 5 edycji WFB.


Kolejna okładka z WD. Tę cenię szczególnie, gdyż był to mój pierwszy White Dwarf w życiu :-)