30.04.2015

Operation Icestorm - Grenzer.

Grenzer to zupełnie nowa jednostka po stronie Nomadów, która pojawiła się wraz z trzecią edycją Infinity. Ten pogranicznik wyposażony został w karabin snajperski i można go znaleźć póki co wyłącznie w starterze Nomadów lub w pudełku Operation Icestorm.







28.04.2015

Unboxing - Kazak Spetznazs

Kolejne pudełeczko z ludkiem do Infinity. Tym razem jest to spadochroniarz Ariadny uzbrojony w strzelbę abordażową. A przy okazji jeden z najnowszych modeli jakie wypuścił Corvus Belli.

W związku z tym, że to nowa rzeźba, projekt został wymodelowany w 3D łącznie z punktami styku poszczególnych części, dzięki czemu odlewy są bardzo, bardzo precyzyjne (nawet jak na metalowy model!). Sklejanie tego ludka to czysta przyjemność. Wszystko dobrze spasowane i trzymające się bez pinowania.

Design samego ludka bardzo przypadł mi do gustu. Zakapior w koszulce w stylu WDW z maską p-gaz, którego można zrzucić niczego nie spodziewającemu się przeciwnikowi na plecy.
Z przyjemnością będę go malować i mam nadzieję, że niedługo zasili on mój dotychczasowy skład Ariadny.






27.04.2015

Operation Icestorm - Nomad Spektr

Kontynuacja malowania ludków ze startera Operation Icestorm. Tym razem jest to covert ops Nomadów czyli Spektr.

The Spektrs do justice to their name, they are silent phantoms capable of the most breath-taking infiltration operations. Tunguska uses them frequently in espionage missions or industrial extraction, be it on their own account or for some client or associate. Equipped with the most sophisticated camouflage and mimetic systems that money can buy, they are invisible to almost all surveillance equipment. That is the reason why people say the real speciality of the Spektrs is not infiltration, but their capacity to vanish.







26.04.2015

Warrior Priest

Jako przerwę od wojowników chaosu postanowiłem pomalować imperialnego wojowniczego kapłana. Ilu można mieć warrior priestów pomalowanych na czerwono? Tak, wiem, nieskończenie wielu! Mimo to jednak tego postanowiłem zabarwić w mniej sigmaryckie, a bardziej morrowe kolory.






25.04.2015

Wojownik Chaosu z młotem

Kolejny garbaty wojownik. Jak już pewnie szanowni czytelnicy zauważyli zgraja jest malowana w barwy chaosu niepodzielnego. Ta pokraka nie ma tarczy ale rekompensuje to wielkim zakrwawionym młotem, którym niesienie zniszczenie i śmierć wśród dzielnych obrońców imperialnych rubieży.








24.04.2015

Operation Icestorm - Akalis Sikh Commando

Akalis to jednostka powietrznodesantowa rekrutowana wśród Sikhów. Ten jegomość uzbrojony jest w combi rifle.

Corvus Belli opisuje ich następująco:

These are mobile elite units whose mission is to jump behind enemy lines to cause chaos among their troops attacking the most vulnerable points. The Akalis Commando Regiment is wholly qualified to deploy with speed, occupy a combat zone, and following orders, do air assaults or ground operations to neutralize enemy forces, taking control of key terrain or installations. The Akalis Commandos recruit their members only from the best warriors of the Sikh ethnic group. The translation of Akalis (in singular Akal) is “The Timeless”, although they are also known as “The Children of God the Immortal”.



 



23.04.2015

Quazi-oldskulowy wojownik chaosu

Dla wszystkich oldskul zwykle oznacza IV edycję Battla tudzież II edycję 40k lub wcześniej. Ja uważam, że sporo ludków z V edycji też zasługuje na to miano. W tym piąto-edycyjni wojownicy chaosu do których mam spory sentyment. Są pokraczni, garbaci i zupełnie inni stylistycznie w stosunku do nowych wzorów. Czego tu nie kochać? :-)

Figurki te posiadają tę samą wadę co orkowie, czyli fatalnie się rankują. To lubię w nowych wzorach - są pomyślane tak, że naprawdę ciężko je złożyć tak, aby nie mogły stać w regimentach. Zupełnie odwrotnie w stosunku do dawnych wzorów, gdzie łapki i nogi można była składać w dowolnych konfiguracjach.

 



22.04.2015

Warlord Spinetail

Obawiałem się, że po fali euforii związanej z modelami StormFiends skaveny siłą rzeczy zejdą na drugi plan, tak jednak się nie stało i z przyjemnością kilka razy w miesiącu udaje mi się wrzucić fotki nowego pomalowanego gryzonia.

Zaszczyt ten nie ominął też tego modelu, czyli Warlorda Spinetaila. Kolorystyka jakiej użyłem to szarości na łaszkach kontrastujące z cielistą skórą i futrem. Przy metalikach nie użyłem swojego przepisu na skaveński pancerz bo w moje łapki trafił ciekawy zestaw metalików firmy Scale-75.






21.04.2015

"Ta karczma Rzym się nazywa"

Kolejny odcinek postępów w pracach nad karczmą do mojego stołu w klimatach fantasy.

Doszły elementy wyposażenia wnętrza, oraz jedzenie i picie. Na zdjęciu znajdują się też dwa krasnale dla porównania skali.




20.04.2015

Unboxing - Equipe Mirage - 5

Pora na kolejny unboxing do Infinity. Tym razem jest to duże pudełko do Ariadny zawierające drużynę Mirage - 5 składającą się z sympatycznego wilkołaka i jego koleżanki z karabinkiem automatycznym czyli Lafayette Duroc i Margot Berthier.

Stylistyka figurek jest dość mangowa/kreskówkowa. Jest to rzeźba nieco starsza przez co sam wilkołak wydaje się nieco mniej mroczny od aktualnych wzorów Dog Warriors Ariadny.

Całość budzi skojarzenia z czerwonym kapturkiem i złym wilkiem. Takie mrugnięcie okiem w wydaniu Corvus Belli jakich w Infinity można znaleźć całkiem sporo. 

Od strony technicznej modele są całkiem przyzwoite. Wilkołak z racji swoich rozmiarów ma nadlewki nieco większe niż standardowe, ale mimo to dość łatwo się go przygotowywało do sklejenia przy użyciu standardowych narzędzi. Jeśli chodzi o spasowanie części to jest w miarę OK. Choć zauważalnie gorzej w porównaniu do najnowszych figurek ze stajni Corvusa. Jedyny problem jaki się pojawił to złączenie dłoni trzymającej maczetę z resztą ręki. Wymagało to małej obróbki nożykiem oraz zastosowanie pina (sztyftu z kawałka spinacza).




Modele po sklejeniu i zapodkładowaniu prezentują się następująco.