27.02.2012

50k wyświetleń na youtubie... przekroczone

Yay, mój cover Mansona ma ponad 50 000 wyświetleń na jutjubie!


Ciekawe, bo kolejny wg popularności kawałek czyli It's no good Depeszów zebrał tylko nieco ponad 10k.


Trzecie miejsce przypadło również Depeszom. Tym razem Strangelove z wynikiem 3k z hackiem.



Co przypomina mi, że od 2 lat nic nowego nie nagrałem. Może pora na cosik nowego...

25.02.2012

Sneaky git

Kolejna oldschoolowa figurka upolowana na alledrogo. Poluję jeszcze na zwykłego hobgobasa - takiego z tarczą i siekierką.



24.02.2012

Pink Horror of Tzeentch

Różowy horrorek cincza to figurasek, którego dostałem w prezencie jakieś 15 lat temu :-) Może to jakieś dziwne zboczenie, ale do figurek-prezentów mam szczególny sentyment, także ostatnio w końcu przyszedł czas, co by go odrobinę przemalować. Tak w ramach odpoczynku od bardziej "ludzkich" form życia Starego Świata.







P.S. namówiłem dwóch ludziów od siebie z pracy na pacianie farbą ludźków, tak więc na horyzoncie szykuje się powoli bitewczenie.

21.02.2012

Hugo Ehrlichmann

Hugo to pierwszy z piątki Lumpin Croops Fighting Cocks, których zakupiłem dawno dawno temu w odległej galaktyce. Ich pierwotnym przeznaczeniem był detachment łuczników do battla i póki co taką rolę będą pełnić. W każdym razie do wyjścia nowego army booka imperium w którym nastąpi wielki powrót oddziałów innych ras sprzymierzonych z imperium (yeah right).


17.02.2012

Śnieżny patrol z Karak Norn

Coś z zupełnie innej beczki, czyli skulpasowi gromowładni. Figurki te posiadałem od momentu nabycia skulpasa do ich sprzedania (razem z resztą dwarfów). Jednakże mój skill w sprzedawaniu figurek jest tak niski, że już gorzej nie można. Innymi słowy nawet jeśli coś sprzedam, to i tak za jakiś czas pojawia się żal i tęsknota (a może słynna reguła dostępności) i ponowna chęć posiadania. Lessons have been learnt. Never ever nie sprzedawać figurasków! Tak czy siak, z okazji ponownego zakupu thunderersów: szeregowy + sierżant. Tadaaam!



16.02.2012

15.02.2012

Viggo Morrsohn - zabójca czarnoksiężników

Ten łowca czarownic, to nie byle obwieś latający z pochodnią jak kot z pęcherzem. Viggo poluje na swoją ofiarę miesiącami, tropiąc ją, a wreszcie dopadając w jakimś ciemnym zaułku. Czarnoksiężnik lub wiedźma do samego końca nie zdają sobie sprawy, że ktoś wpadł na ich ślad. Styl Morrsohna sprawia zaś, że koniec jest zazwyczaj bardzo szybki i stosunkowo bezbolesny. Pełen profesjonalizm.


14.02.2012

Imperialny skryba

W natłoku załatwiania różnych spraw związanych z remontem w końcu udało mi się skończyć malowanie imperialnego skryby. Figurka jest przednia, a jej malowanie było bardzo przyjemne. Udało mi się nawet znaleźć concept arta, który prawdopodobnie posłużył rzeźbiarzowi jako wzór. Pochodzi on z książki/albumu pod tytułem Blood On The Reik, którą gorąco polecam wszystkim miłośnikom fluffu imperialnego. Znajduje się tam mnóstwo szkiców dzięki którym pomysły na konwersje same przychodzą do głowy :-)




10.02.2012

Witch huntress ver. 7.8.4

Ostatnie podejście do zrobienia zdjęcia witch hunterce. Więcej nie wycisne już ani z niej ani z aparatu :-) Dodam jeszcze tylko, że jest to dość niewdzięczna figurka do malowania. 

Jestem aktualnie w trakcie malowania dwóch kolejnych łowców czarownic, których zdjęcia powinny się niedługo pojawić. Mam dużą nadzieję, że znajdzie się dla nich stosowne miejsce w nadchodzącym army booku do imperium.


7.02.2012

Witch Huntress

Konwersja witch hunterki skończona i pomalowana. Przy malowaniu najbardziej się nadziubdziałem przy oku, gdyż malowałem je techniką: czarna obwódka, biała gałka, czarna źrenica. A na wykończeniu już jest kolejna figurka łowcy czarownic...




6.02.2012

Grimgore Ironhide

Jako że poprawiać i przemalowywać można w nieskończoność* prezentuję dzisiaj Grimgora po kolejnych zmianach. Pozbyłem się większości krwi, bo wyszła mało realistycznie. Pancerz został przemalowany z mosiężnego na klasyczną stal. W kolejce czeka więcej zdjęć orków.

*do czasu aż warstwy farby nie przykryją detali ;-)



2.02.2012

Witch Hunter WIP

Jakem zapowiedział, takem zrobił. No może nie do końca według planu - nie porwałem się na modelowanie kapelusza. Nadziubdziałem się trochę z nożykiem i pilnikiem ale nie jest chyba źle. Jak tak się teraz przyglądam to chyba coś jeszcze zrobię z bandolecikiem (lufa + dzynks obok mechanizmu spustowego). Całość w podstawowych kolorach + washe. Czeka na wykończenie i rozjaśnienia.



Argggghhhh

Zamówiłem sobie ze strony barda inkwizytora do 40k z myślą o przerobieniu go na Witch Huntera.
Opis wskazywał na to, że będzie to ten pan:

Moje zaskoczenie i rozczarowanie było niemałe, gdyż przyszedł do mnie ładnie zapakowany:


Arghhhhhhhhhhh!!!!!

No ale tak łatwo się nie poddam. Plan już mam następujący:
- odcięcie kabli od karabinu i skrócenie go o końcówkę miotającą ogień.
- odcięcie włosów i wymodelowanie w to miejsce kapelusza na kształt tego powyżej.

Felix Jaeger

Felix dostał mały upgrade w postaci kilku małych rozjaśnień i oczków, co zasługuje na fotkę. Szczególnie, że jeszcze nie skończyłem mordheimowych orków, których maluję symultanicznie.