9.11.2017

Grot Tanks

Co jest lepsze niż robienie orkowych konwersji? ...
..
...
....
..... nic.

Tyle w temacie sucharów, a teraz przejdźmy do meritum. Potrzebowałem dorobić sobie kilka grotowych czołgów żeby zasilić mój park maszyn z Max Mini (który zaprezentuję wkrótce). W związku z tym zanurkowałem w odmęty bitsów i nie tylko.

Pierwszy czołg powstał na bazie Vickersa E w skali 1:72, kupionego z gazetką First to Fight zupełnie dla fanaberii. Miałem z niego zrobić Universal Carriera do Bolt Action, ale ostatecznie uznałem że lepiej sprawdzi się w scenerii czterdziestkowej. Oryginalna wieża wyleciała, a w jej miejsce wstawiłem właz z rhinosa, dokleiłem też trochę orkowych gubbinzów i broni.

Drugi z czołgów to odkopany z mojej sterty zabawek w domu rodzinnym Panzer III, którego sklejałem na zajęcia ZPT w podstawówce. Dostał masę różności bitsowych od mechanicusów i orków i w ten sposób powstały dwa grotowe czołgaski.





21 komentarzy:

  1. Absolutnie cudowne <3 <3 <3
    W sumie bez orkowych glyphów i do jakiegoś imperialnego industrialnego świata by się nadawały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie racja. Czterdziestkowe konwersje to sama radość

      Usuń
  2. A czerwona farba? :D Red ride fasttaa!! Ja też uwielbiam orkowo goblińskią technologie. To działa bo oni w to wierzą. :D Ten mechanicusowy conversion beamer wygląda bardzo pro na tym czołgu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ale jakoś w mojej wizji zabrakło miejsca na czerwień. Pojawia się ona na detalach u piechoty :) pancerka stawia na dakka zamiast zoom ;)

      Usuń
    2. Zawsze możesz postawić obok jakiegoś Grota z pędzlem i beczółką czerwonej farby =)

      Usuń
  3. He, he jako że obecnie nawróciłem się z chaosu na zieloną stronę czterdziestkowej mocy powiem krótko - za-je-biś-cie :) Brakuje trochę orkowej szachownicy i jakiegoś grota łażącego po pojeździe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałem gdzie wcisnąć szachownic, ale w kilku następnych pojazdach już się pojawia. Zgadzam się ze bez nich to nie to samo

      Usuń
  4. Dobrze jest, choć jak na orków to w świetnym stanie te czołgi. Nawet kół komplet:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli to jest świetny stan, to następnym razem jedziemy do Katowic moim autem :)

      Usuń
  5. W orkach z 40K najpiękniejsze jest to, że bierzesz zepsutą lokówkę, pudełko po serku wiejskim i trzy skuwki od długopisów i masz już pojazd :) A tu jeszcze skorzystałeś z artefaktu z czasów podstawówki - po prostu kwintesencja orków (i grotów).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka frajda! Liczę ze powrócisz jeszcze kiedyś do klimatów gorkamorki

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Kiedy na stole zielono gęba się sama cieszy nie powiem

      Usuń
  7. Można zrobić coś fajnego z czołgów do drugiej wojny! Wyszło fajnie. A co do dowcipu z początku tekstu, znałem go w innej wersji. Ale w dobie monitorowania internetu strach pisać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez ;) ale jakoś w czasach studenckich wydawał sie o wiele bardziej na miejscu ;)

      Usuń
  8. Piękne ! I ten wstęp taki prawdziwy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjne czołgi. Świetny pomysł i malowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę świetnie ci te czołgi wychodzą !

    OdpowiedzUsuń