Pragnę tylko przy okazji zwrócić uwagę szanownych czytelników tego bloga na fakt, że pomimo tygodniowej absencji liczba postów na blogu nie zmniejszyła się :-) Tak, to przytyk do tych, co zasłaniają się brakiem czasu ;-)
Ale przejdźmy do chwalenia się łupami z kraju Brytów.
Jak tylko zobaczyłem je na półce w Tesco, stwierdziłem że nie ma bata i muszę spróbować.
Farbki P3. Tak, można je dostać w PL, ale tam gdzie mieszkam dostępne są tylko wysyłkowo, a przy dwóch słoiczkach koszty przesyłki byłyby nieproporcjonalnie wysokie. W międzyczasie udało mi się je przetestować i zostać ich fanem. Kryją rewelacyjnie, nie rozwarstwiają się, nie zasychają, a w dodatku mają ciekawe kolory w swojej palecie. W przyszłości z pewnością zaopatrzę się w kolejne!
Ludki do Infinity. Nie byłbym sobą, gdybym nie skorzystał z okazji i nie poprzebierał w bogatym asortymencie Dark Sphere. Wszystko na wyciągnięcie ręki. Bez zamawiania i oczekiwania. Początkowo chciałem się skusić na Gecko squad do Nomadów, ale pokusa rozpoczęcia nowej armii (szóstej do Infinity!) znowu wygrała z rozsądkiem :-)
I bonusik w postaci miarki Micro Art Studio. Tak, musiałem polecieć nad Tamizę aby zaopatrzyć się w produkt polskiej firmy. Taki mamy klimat ;-)
A tu pamiątkowe zdjęcie przy witrynie legendarnego Orc's Nest. Niestety, po godzinach pracy wszystko tam jest zamknięte. Udało mi się odwiedzić tylko czynny Dark Sphere.
Pozazdrościć. Nie napisałeś jak smakuje piwo.
OdpowiedzUsuńFajne łupy. Co do farbek P3, mam tylko jedną i nienawidzę jej opakowania - urwał mi się ten dzyndzel od pokrywki i nie mogę jej normalnie otworzyć ;/ Ale farbka jest dobra, to fakt.
OdpowiedzUsuńA piwo dobre było? ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOooooo też mam Hobgoba z Londynu!! wyśmienity:) Poluję na inne wydawnictwa z Wychwood Brewery- równie klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńA ostatnie zdjęcie jest z cyklu znajdź pięć różnic :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
Jak znajdziesz, wygrasz kapsel od hobgoblina ;-)
UsuńPiwa jeszcze nie próbowałem. Oprócz powyższych przywiozłem jeszcze grypę :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wycieczki! Farbek P3 używam i chwalę, przesiadam się na nie (i na valejki) z gw. Ale chętnie poznam zdanie o ichniejszych metalikach.
OdpowiedzUsuńNo i proszę o opinię na temat browara!