Pora na fotki grupowe przerośniętych gryzoni. Kończą one skaveński luty. Póki co mam dość malowania ogoniastych, ale możliwe, że w marcu pojawią się stare metalowe plague monki. A tymczasem stormfiendy w pełnej krasie!
A także kilka fotek porównawczych z resztą szczurzej rodziny.
Piękne. Stonowane kolory, te same wspaniałe metaliki powodują, że wszystkie szczury (niezależnie od klanu/rodzaju itp) stanowią jednolitą całość. Powiedz jak malujesz zbroje ;-). Boneripper cudowny.
OdpowiedzUsuńTyphus Corrosion?
UsuńPrzepis jest prosty, a daje fajne rezultaty. Boltgun metal na bazowy kolor. Potem solidny wash z Agrax Earthshade, dwa razy (pierwsza warstwa musi wyschnąć). I to jest 70% efektu. Do tego punktowo typhus corrosion (tam gdzie olej może wyciekać, sporo przy gunach np. dałem), w największe wgłębienia Nuln Oil. Na sam koniec edge highlighty i zadrapania z Mithril Silver. Do tego zupełnie miejscowo czasem daję przebarwienia przy pomocy washów i glejzów.
UsuńNa pewno wypróbuję. Efekt jest powalający. Dzięki za formułę :-)
UsuńO żesz w morde jeża. Ale miazga. Dawno nie grałem ze skavenami i tylko jakieś tam plotki słyszałem o szczuroograch z wielkimi giwerami ale nie spodziewałem się aż takich predatorów.
OdpowiedzUsuńJeżeli zasady mają tak mocne jak wygląd :) to muszą giąć system. Świetnie wyglądają - szczególnie mi się podobają te fioletowe ślady wypalenia na tych lufach.
Dzięki :-) Generalnie to są stare skaveńskie weapon teamy wbudowane w nieco mocniejsze wersje szczurogrów. Co ciekawe mają zasady bardzo czterdziestkowe. Skirmish i testowanie pancerza/zdejmowanie martwych modeli.
UsuńBydlaki! A szczurogry nie biorą?
OdpowiedzUsuńZaczepisty theme kolorów zastosowałeś. Wyglądają przebojowo razem a twój patent na zbroję wypróbuję w praktyce - bez kozery jest świetny !
OdpowiedzUsuńŚwietny oddział!!!! Zbroje także wypróbuję :)))
OdpowiedzUsuńCo za przerośnięte bestie :) Fajne malowanie. Trzy modele stormfiendów w zasadzie nadawałby się spokojnie do WH40000.
OdpowiedzUsuń