1.03.2018

Battle Report - Age of Sigmar - Tzeentch vs Sylvaneth

Tzeentchem ostatni raz grałem rok temu, tak więc przyszedł dobry moment aby przypomnieć sobie jak się nim gra. Po raz pierwszy moim przeciwnikiem była armia Sylvaneth a zagraliśmy sobie na 600 punktów.

Drzewa rozstawiły się pośrodku stołu, gdzie przy okazji wyrosły trzy spore lasy.


Moje demoniszcza zostały zapędzone w kozi róg, tak aby móc sobie postrzelać zanim dobiegną do nich patyczaki.




Zazieleniło nam się tej zimy.


Horrory i LoC podeszły nieco do przodu żeby móc sobie postrzelać, ale ostrzał ten nie przyniósł jakichś znaczących rezultatów.


Naprzeciw szybko pojawiły się driady i kolejne lasy.



Szarża konarowych demonów była szybka.


A w jej wyniku zniknęła większość horrorów.


Tura Tzeentcha, a więc trochę czarowania i strzelania i połowa driad również zniknęła.


Wielki ptak postanowił zwiększyć swój dystans od morderczych konarzyc.


Które następnie dokończyły dzieła zniszczenia.


Drzewoludy szybko dopadły Wronę.


Skoncentrowany ostrzał wymiótł resztkę driad i ranił wielkie drzewo.


Ale wielkie drzewo się samo uleczyło i zaczęło masakrować mojego ptaszora.


Co długo nie trwało.


Osamotnieni skyfires nie mieli już wielkich szans, a ich ataki okazały się nieskuteczne.



Ostatecznie ostatni tzaangor na dysku padł trupem.


Zwycięstwo Sylvaneth było niezaprzeczalne. Popełniłem w trakcie gry co najmniej kilka błędów. Jednym z nich było nie oddanie pierwszej tury przeciwnikowi przez co moje czary nie miały zasięgu do wroga. Z pewnością też branie Skyfires bez szamana mocno ich osłabia, szczególnie przy leśnych skillach dających -1 do rzutu na trafienie.

4 komentarze:

  1. Sporo ostatnio toczysz bojów. Pole bitwy bardzo ładne, fajne figurki i dobre foty - czego chcieć więcej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym chciał być złośliwy, to bym wtrącił "może zwycięstw" ;)

      Fajna bitewka, choć trochę zdziwił mnie jej wynik. Nie taki obstawiałem przed lekturą!

      Usuń
    2. Ja zaś totalnie nie wiedziałbym, na kogo postawić. Ale morał z raportu jest prosty - nie da się wygrać, nie zwiększając systematycznie skilla w dowodzeniu armią.

      Usuń
  2. Fajowy raport, figurki i pole bitwy!

    OdpowiedzUsuń