W końcu doczekał się publikacji! Pierwszy z moich Stormfiendów.
Ten jegomość wyposażony jest w dwa miotacze spacz-ognia, które zastępują mu dłonie. Na karku taszczy zbiorniki z płynnym spaczeniem. Przy masce ma dwa małe zbiorniczki ze spaczeniem w postaci gazu. Pewnie działa on jako bojowy narkotyk a przy tym środek przeciwbólowy.
Stormfiendy to wyjątkowo wielkie, silne i posłuszne bestie, ale niestety są niewiarygodnie głupie. Żeby zniwelować ten efekt, noszą one na plecach swoich braci bliźniaków, niedorozwiniętych fizycznie, ale za to z przerośniętym jak na skaveny mózgiem. Ot efekt spacz-inżynierii genetycznej. Brrr...
Bardzo fajne. Do jakiego systemu go robisz? Mordheim?
OdpowiedzUsuńDo Battla. Do mordki jest zdecydowanie za duży.
UsuńHell yeah! Najlepsze metaliki jakie widziałem!! Genialny też ten "mózgowiec" z tyłu!
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńQuaid ? ;)
UsuńQuaid :D:D:D:D Trzy godziny mi zajęło zanim wpadłem na to o jakiego Quaida chodziło :-)
UsuńŚwietny! Jeden z lepszych Twoich modeli.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć. Jego koledzy pojawią się jutro i pojutrze :-)
UsuńFajne szmaty, zbroja zajebista. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDzięki, czekam aż pomalujesz swoje!
UsuńSzmaty, graty, blizny FTW!
UsuńBardzo fajny bydlaczek!
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Komplement od skaveńskiej mistrzyni, to podwójny komplement!
UsuńNie ma co - robi wrażenie. Na sam koniec, kiedy już skończysz wszelkie szczurki - trzeba będzie im zrobić zdjęcie familijne ,w gromadce ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :-)
Usuń