Moje malowanie Tzeentcha bardzo dobrze wpisuje się w nadchodzącą falę nowości do Age of Sigmar. Ten pink horror oczywiście pochodzi z zestawu Silver Tower.
Kumpel siedzi i skleja Chaośników, ja zawsze preferowałem Zielonoskórych. Czy ten cały Age Sigmar to jest "dobre"?
A i tak się zawsze zastanawiałem bo jeśli: Krew dla Boga Krwi, Czaszki dla Tronu Czaszek To czy Slaaneshowi (Slaaneszysci?) wyznawcy krzyczą Perfekcja dla Boga Perfekcji, Sex dla Sexownego Tronu?
Robi wrażenie! Te głębokie cienie, niemal aż do czerni, to efekt zdjęcia, czy tak ostro z nimi poszedłeś?
OdpowiedzUsuńCienie są głębokie, ale idą do bardzo ciemnego fioletu.
UsuńBardzo dobre cieniowanie skóry ów stwora!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pink horrory!!! Sam od jakiegoś czasu biję się z myślami czy by jakiegoś nie zmalować ;) Bardzo fajne kolorki, like it!
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńKumpel siedzi i skleja Chaośników, ja zawsze preferowałem Zielonoskórych.
OdpowiedzUsuńCzy ten cały Age Sigmar to jest "dobre"?
A i tak się zawsze zastanawiałem bo jeśli:
Krew dla Boga Krwi, Czaszki dla Tronu Czaszek
To czy Slaaneshowi (Slaaneszysci?) wyznawcy krzyczą
Perfekcja dla Boga Perfekcji, Sex dla Sexownego Tronu?
Oni nie krzyczą, oni realizują w praktyce ;-)
UsuńCo do AoS - jest genialny :-)
Bardzo schludnie i czysto pomalowany Horror.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej się przekonuję żeby zrobić Tzeentchowy zaciąg do moich zwierzoludzi. Boski jest ten horror.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy demon fioletu się nie boi :) Fajo.
OdpowiedzUsuńExtra wyszedł! Ja się teraz z powrotem zabieram za malowanie Tzeentcha, więc inspiracja jak znalazł =)
OdpowiedzUsuń