Szanowne państwo-draństwo pozwoli, że w imieniu swoim, czyli QC, oraz Maniexa przedstawię wam kolejny wywiad przeprowadzony w ramach cyklu Między Młotem, a Kowadłem!
Listę opublikowanych do tej pory wywiadów znajdziecie TUTAJ.
Założeniem serii jest przeprowadzenie wywiadów z blogerami skupionymi wokół założonego przez FireAnta serwisu Wrota - polska sieć blogów bitewnych.
Bohaterem kolejnego odcinka jest Asterix, który od listopada 2013 roku prowadzi Blog Valadoru.
Kwestionariusz osobowy...
...osoby rozpytywanej.
Nim przejdziemy do wywiadu drodzy czytelnicy zechcą włączyć sobie wybrany przez Asterixa teledysk.
Wywiad...
...czyli między młotem a kowadłem.
Czy pamiętasz swoje pierwsze spotkanie z grami bitewnymi? Jak zaczęła się Twoja przygoda z figurkami? W którym to było roku?
Asterix: Rok 1995 (I klasa liceum) - brat przyniósł rulebook do WFRP. Liczmistrz, Potępieniec, ... i oto jestem.Od kiedy prowadzisz bloga i co skłoniło cię do takiej aktywności w sieci?
Asterix: 16 listopada minęły trzy lata. Namówił mnie kolega (Nathan) mówiąc że będę popularny w sieci. I rzeczywiście udało się, dostaję codziennie około 20 maili (głównie z banków, i z sympatia.pl).Dlaczego zdecydowałeś się na taką platformę blogową i co uważasz za jej największą zaletę?
Asterix: Nie mam pojęcia. Myślałem że jest tylko taka jedna.
Śledzisz polską blogosferę? Aktywnie komentujesz prace innych twórców, czy ograniczasz się do biernego podglądania?Asterix: Nie sprawdzam, popularność jest ważna ale są w życiu ważniejsze rzeczy typu uczciwość, dobro i pieniądze. Bloga traktuję jako przedłużenie ... fanpage'a na FB. Na blogu mogę się rozpisać i "polać wodę" itd.
Asterix: Śledzę aktywnie. Bardzo lubię komentować ale równie często zapominam gdzie coś skomentowałem więc jeśli ktoś mi odpisał na komentarz a ja nie skomentowałem odpisania to przepraszam - tego nie przeskoczę.Swojego bloga prowadzisz od kilku lat, jak oceniasz poziom komentarzy publikowanych przez internautów? Jak zmieniało się to na przestrzeni lat?
Asterix: Komentarze są od zawsze na najwyższym poziomie. Lubię jak ktoś mi coś tam poradzi albo rzuci soczystym sarkazmem. Mam wrażenie że stali blogerzy już się znają i często jakoś bardziej otwarcie komentują w swoim gronie. Ale oczywiście mogę się kompletnie mylić w tym aspekcie.
Asterix: Tak. Nie wiem dlaczego to zapamiętałem, ale Koyoth napisał mi kiedyś na informację o wadze mojego stadionu do Bloodbowla (15 kg) "Wcale nie dużo. Wcale ;)". No i tak to pamiętam.
Czy masz jakieś ulubione blogi, które regularnie odwiedzasz? Jeśli tak to które?
Asterix: Mam ich sporo ale te najczęściej odwiedzane to te z naszego podwórka: Dwarfcrypt, DancE MacabrE, Maniexite, Świat Valadoru, shadow grey, Krypta Królów, Sobie Maluję ostatnio też Dziennik Groana, czy Studnia z Eternitu.Jak dużo czasu poświęcasz na hobby? Masz swój warsztat?
Asterix: Dość sporo. Prawie codziennie między 21:00 a 00:30. Mam spore pomieszczenie w piwnicy (tam robię odlewy bo mnie żona wywaliła), sporą gralnię w domku gospodarczym (kiedyś zmieściliśmy tam turniej WFB na 12 osób) ale i tak pracuję w pokoju "tam gdzie telewizor" bo malując oglądam mecze, czasem jakiś film itd. Dlatego tak długo to trwa.
Jesteś bardziej modelarzem, kolekcjonerem czy graczem?Asterix: Zawsze miałem tylko farby Citadela. Dopiero od niedawna zaopatrzam się w produkty różnych innych. Na razie jestem na etapie MIGa i Army Paintera.
Asterix: Malować się ciągle uczę, kolekcjonuję co popadnie, nie jestem też mistrzem w graniu więc chyba wszystko po równo. W procentach dałbym 30 na modelarza, 30 na kolekcjonera i 40 na gracza - lubię zagrać jak już pomaluję.Skąd czerpiesz inspirację? Czy przygotowujesz sobie materiały poglądowe przed malowaniem lub modelowaniem? A może kierujesz się jedynie swoją wyobraźnią?
Asterix: Tylko wyobraźnia. Czasami maluję a potem żałuję że najpierw nie pooglądałem jak to powinno wyglądać.
Asterix: Raczej żadnej. Uwielbiam mieć już pomalowane żeby zabrać się za coś nowego.Jakiej figurki nie chciałbyś pomalować ponownie?
Asterix: Nocnego goblina ze skull pass. Pomalowałem ich 150 i do dzisiaj boję się tych modeli.W twojej kolekcji znajduje się sporo modeli, wyprodukowała je jedna firma czy pochodzą z różnych źródeł? Czym kierujesz się podczas wyboru figurki? Produkty której firmy polecasz?
Asterix: Kiedyś istniał dla mnie tylko GW. Ale od paru lat kupuję to co mi się spodoba, niezależnie od tego co to za firma. Ale GW ma u mnie jednak ciągle pierwszeństwo. Od paru lat zadziwiają mnie modele Wyrda a ostatnio z ciekawych rzeczy kupiłem sobie paczuszkę z "Dungeons and Dragons" - fajna jakość modeli.
Asterix: Na to pytanie czekałem. Modele kupuję prawie tylko i wyłącznie w Valador.pl sklepie mojego brata którego zawsze chętnie wspieram słowem i czynem czasem też. A akcesoria w AGTOMie przeważnie.Jakie jest twoje ulubione uniwersum/system?
Asterix: Od zawsze Stary Świat. Chociaż ostatnio czytam i słucham sobie opowiadań z uniwersum WH40k i też jest nieźle. Przymierzam się też do poczytania fluffu Malifaux bo słyszałem o nim niesamowite rzeczy.Figurka, którą najchętniej dodałbyś do swojej kolekcji, ale którą ciężko zdobyć?
Asterix: Chciałbym starego Kemmlera (tego przed tym V edycyjnym). Ale na Ebayu jest za drogi i narazie się nie zdecydowałem.
Asterix: W WFRP - niestety tu nie mam czasu zupełnie na to a poza tym nie wiem jakby mi się grało. Ale to piękne czasy były.W jaką grę nie chciałbyś zagrać ponownie?
Asterix: Chyba takiej nie ma. Ale ciężko mi wrócić do WFB.Jak twoi najbliżsi reagują na hobby?
Asterix: Bardzo pozytywnie, dzieci czasem ze mną coś pomalują jak je zmuszę, a żona zawsze mówi na nowo pomalowane modele że "fajnie" i bardzo trafnie komentuje dobór kolorów. Brat i bratankowie (dwaj) też grają, zbierają i malują więc też są na tak. Zawsze też na prezenty dostaję coś do swojego hobby więc lepiej chyba być nie może.
Asterix: Teraz już nie bywam ale drzewiej bywało że i owszem.Jakie masz plany modelarskie na najbliższą przyszłość?
No chyba że ja to zorganizuję to wtedy biorę udział hehe. Jestem typowym graczem stacjonarnym i gawędziarzem - lubię opowiadać że gdzieś pojadę a potem mi się nie chce bo przecież mam gralnię u siebie. Podoba mi się organizowanie małych eventów ale zawsze boję się niewypału. Najlepiej wspominam małe turnieje o Puchar Mordoru (moja gralnia). To kameralny turniej z różnymi wymyślonymi zasadami typu interakcje między stołami, i jakieś takie losowe sprawy - bardziej klimatyczna sprawa niż turniejowe zmagania.
Asterix: Skończyć armię beastmenów do AoS (hehe, taki żart - dobrze wiem że tego się nie da skończyć). Mam też zamiar zrobić ekipę do Frostgrave'a i kupić starter do Cybertronic z Warzone.Gdzie widzisz siebie hobbystycznie za 5 lat?
Asterix: W tym samym miejscu. Dalej będę kończył armię beastmenów i ekipę do Frostgrave'a. Starter do Cybertronic już powinienem mieć bo idą święta i sam sobie go kupię. Pewnie dojdzie też sporo nowych rzeczy.
Asterix: Ostatni Mohikanin - mój ulubiony film o indianach (czy indianinach). Chciałbym taki skirmish całkowicie w lasach/na skałach/w strumieniach itd. Parę modeli i heja. Wiem że jest Muskets&Tomahawks ale w pobliżu nie ma nikogo kto by wogóle wiedział co to jest i jeszcze się nie zdecydowałem.Tomasz z bloga Sobie maluję przygotował dla ciebie pytanie: Kto by wygrał? Rekinoniedzwiedź, czy pająkokrokodyl?
Asterix: Zależy z kim. Ale myślę że rekinoniedźwiedź w rzutach karnych.Gdybyś mógł zadać pytanie bohaterowi następnego wywiadu, to o co byś zapytał?
Asterix: Który z wpisów na moim blogu (bo zapewne większość jest Ci znana) podoba Ci się najbardziej.
Asterix: Anolecrab z Krypty Królów.A może chcesz napisać jeszcze coś od siebie lub odpowiedzieć na pytanie, którego nie zadaliśmy?
Asterix: Pytanie: Czy jest coś związanego z hobby co chciałbyś robić w okolicy?
Tak. Chciałbym zorganizować stałą grupę graczy, malarzy, kolekcjonerów, modelarzy w okolicy oraz zorganizować jakieś stałe miejsce spotkań gdzie można by pogadać, pograć, pomalować, przyprowadzić dziecko, zagrać w planszówkę, namówić "niegrających" do grania itd. Szkoda że Pszczyna jest taka mała. Podoba mi się to co zrobili chłopaki z Szybkiego Szpila, Solo i Heretic w Katowicach (Inny Wymiar).
Dziękujemy za wywiad. Życzymy Ci wielu kolejnych sukcesów, udanych projektów i wszystkiego tego czego potrzebujesz!
Zakończenie...
...czyli do następnego razu.
...a szanownemu państwu-draństwu dziękujemy za lekturę.
Jeśli podoba się Wam ten cykl dajcie znać w komentarzach oraz udostępnijcie wpis na portalach społecznościowych.
Ach, zapomniałbym! Który z wyWrotowców zgodnie z życzeniem szanownego państwa-draństwa miałby być bohaterem kolejnego wywiadu?
Jeśli podoba się Wam ten cykl dajcie znać w komentarzach oraz udostępnijcie wpis na portalach społecznościowych.
Ach, zapomniałbym! Który z wyWrotowców zgodnie z życzeniem szanownego państwa-draństwa miałby być bohaterem kolejnego wywiadu?
O 13 jak nie było posta już myślałem, że coś Ci się odpukać stało... ;-)
OdpowiedzUsuńWywiad bardzo ciekawy, fajna gralnia :)
Nie miałem czasu kontrolować- nie było na Maniexite wcześniej, przedpremierowo?? ;)
UsuńNie tym razem ;D. A kolejkę mam na kilka dni do przodu. Jak nie będzie posta to znaczy ze umarłem k8 dni temu :)
UsuńZapamiętam :D
UsuńPrzedpremierowo nie, ale wersję bez zdjęć puścił - więc tradycji stało się zadość. :P
UsuńManiek, na emaila wysłałem ci kod ze zdjęciami :)
Dzięki. Gralnia niestety jest "nie zimowa" (W sensie bez ogrzewania).
UsuńPrzeczytałem z przyjemnością:) Podtrzymuję opinię o piętnastokilowym modelu - wcaaale nie ciężki :P
OdpowiedzUsuńCzytało się przyjemnie. Kurczaki, chłopie - warunki do uprawiani hobby masz wprost nieziemskie. Opadła mi szczęka na widok tej gralni, a przeciez jeszcze jest oddzielny warsztat. Szczerze zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńGralnia niesamowita! Mam wolny pokój by coś takiego wykombinować, ale trochę za mało czasu =(
OdpowiedzUsuń