15.12.2016

Arsenał Maniexa - Metaliki - Część II

W poprzednim odcinku pokazałem Wam jakich farb używam jako bazę pod metaliki. Dzisiaj pora na jasne metaliki, czyli te, których używam do robienia zadrapań i rozjaśnień.

Wymagania jakie stawiam farbkom w tej kategorii to jasny kolor, dobre rozprowadzanie i dobre krycie! Tak, z reguły farby do highlightów nie muszą dobrze kryć, ale w przypadku metalików, aby wyszło dobre zadrapanie kreska musi być mocna i wyraźna, czego nie da się zrobić farbą, która źle kryje. W mojej technice malowania żelaza miękkie przejścia to zło!

A więc w dzisiejszym zestawieniu zobaczymy następujące farby:

Vallejo Liquid Silver, Citadel Stormhost Silver, Citadel Mithril Silver, ScaleColor Heavy Metal.





Skoro już każdy popatrzył i wyrobił sobie zdanie, pora na krótkie omówienie powyższych farb.

Vallejo Liquid Silver

Kryje jak kocur na wiosnę, ma fajny jasny odcień, niestety ma dwie duże wady. Ze względu na to, że jest to farba na bazie alkoholu i szybko schnie na pędzlu najlepiej się nadaje do malowania dużych powierzchni. Malowanie detali, zadrapań i krawędziowanie jest tu mocno upierdliwe. Drugi poważny minus to czas przygotowania farby do malowania. Z reguły trzeba telepać pojemnikiem 1-2 minuty przed użyciem aby pigment się dobrze rozmieszał w alkoholu. Inaczej będziemy mieć srebnego washa. Farba ta do rozjaśniania metalików techniką Maniexową się nie nadaje. Jest za to świetna do malowania dużych powierzchni.

Citadel Stormhost Silver

Nowa farbka ze stajni Citadela. Mimo, że ma napisane Layer kryje genialnie. Jeżeli przypatrzycie się uważnie powyższym zdjęciom, to Stormhost pokrył podstawkę najlepiej ze wszystkich testowanych przeze mnie farb. Must have. Rozjaśniam nią zarówno elementy żelazne jak i złote.

Citadel Mithril Silver

Jest to wycofana ze sprzedaży farba Citadela. Świetnie kryje i świetnie się zachowuje na pędzlu. W minimalnym stopniu gorsza od Stormhosta. Jeżeli jeszcze ją posiadacie - nie wyrzucajcie! Jeśli wam wyschła, nie ma co płakać - biegiem do sklepu po Stormhost Silver!

ScaleColor Heavy Metal

Pamiętacie moje zachwyty nad ScaleColor Black Metal? Otóż Heavy Metal jest jej całkowitym przeciwieństwem. Kryje słabiutko, a w dodatku jest minimalnie ciemniejsza niż Mithril Silver. Słowem - nie nadaje się do niczego. Może oprócz pryskania z aerografu.


I to tyle na dziś w temacie jasnych metalików. Mam ich jeszcze kilka, szczególnie innych jasnych odcieni ScaleColor, ale są one tak samo bezużyteczne jak Heavy Metal.

Jeśli znacie inne ciekawe jasne metaliki - nie zapomnijcie o nich wspomnieć w komentarzach!

11 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam Silver z palety Vallejo Game Air, używam zarówno do rozjaśniania jak i malowania większych powierzchni (z tym że na razie tylko na białym podkładzie). Z aero też się dobrze kładzie ofc. Co do posta to bardzo dobre porównanie, a Stormhosta kupię przy najbliższej okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo dobrego o nim słyszałem. Muszę kiedyś wypróbować.

      Usuń
  2. Dzięki temu wpisowi już wiem, jaką kupię farbkę, gdy wyschnie mi mithril silver i runefang steel. Dziękuję za porównanie - bo kupowanie nieznanych farbek to zawsze trochę loteria.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Runefanga nie mam, ale z tego co wiem, kryje znacznie gorzej niż Stormhost i Mithril

      Usuń
    2. Ja używam Runefang Steel i nie narzekam :) ale Stormhosta kupię na bank :)

      Usuń
    3. Runefang zły nie jest, ale kryje słabo i lubi się rozwarstwiać. Czasami, na przykład przy rozjaśnianiu, słabe krycie to niekoniecznie wada, ale, z drugiej strony, łatwiej farbę dobrze kryjącą rozcieńczyć, niż półprzezroczystą zagęścić.

      Usuń
    4. Runefang dupa. Jak stormhost w połowie tak dobry jak retributor, polecę poń jak na skrzydłach. :P

      Usuń
  3. Ja mam stare Mithril silver (te w dużych flaszkach - z przed 20 lat - i jest do duszy - tylko do faktycznego rozjaśniania.

    Natomiast moim faworytem jest stareńki CHAINMAL (też z tych dużych). Można robić powierzchnię lustra. Jest przepiękne.

    I pytanie czy może korzystałeś z metalizerów do paznokci :D ostatnio widziałem takie w proszku u siostrzenicy mojej małżonki. Fachowo położony był lepszy niż cokolwiek widziałem ze stajni "modelarskiej".

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałem styczności z przedstawionymi tu metalikami, więc dla mnie to bardzo przydatny opis. Dzięki Maniek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Kryje jak kocur na wiosnę" spadłem z fotela :D
    Mam mithrila i sobie chwalę, gdy nieco podeschnie dodaję wody i znów działa. Niestety ze złotymi nie ma tak różowo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tutaj chyba nie ma lepszych farb niż od GW i w pełni zgodzę się z komentarzem powyżej, co do Chainmail!

    OdpowiedzUsuń