No i pora na fast attack dla kosmicznych husarzy. Kilka oddziałów włącznie z tym kończyłem w pośpiechu, bo ich właściciel potrzebował ich na turniej. Z tej przyczyny nie ma tradycyjnych fotek pojedynczych ludków w namiocie, zamiast których są fotki zbiorowe w terenie.
Szachownice bardzo na miejscu:) I dwa flamery!
OdpowiedzUsuń