Dziś mały wrzut zawierający element terenu pochodzący z zestawu Fortified Manor. Jest to szkielet pełniący rolę drogowskazu. Bardzo w klimacie staroświatowym i to jeszcze z czasów zahaczających o pierwszą edycję WFB, kiedy wszechobecne później czaszki nie były aż tak groteskowe.
Podoba mi się efekt jaki udało mi się uzyskać na resztkach ubrania. Na białym podkładzie położyłem po prostu niebieskiego washa i tym speedpaintowym trickiem wyszedł mi taki stary, przetarty i zmęczony materiał.
Fajny!
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl, jaka mi naszła przy oglądaniu - "Tam jest browar!" :D
Głodnemu chleb na myśli :-)
UsuńA żebyś wiedział :P
UsuńJest ekstra, szczególnie dżins;) Ale napis to bym raczej walnął biały, bo czarny jest mało czytelny...
OdpowiedzUsuńTo miał być stary zatarty napis. #mrokizłoistaryświat
UsuńKościak jest wręcz genialny! Szmaty również wyszły Ci bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńThx :-)
UsuńFajne ale jak na przeszkadzajkę to małe :D
OdpowiedzUsuńAle to nie ma dawać hard covera dla regimentu, tylko stanowić dodatkowy element urozmaicający stół :-) A przeszkadza, bo trzeba ominąć ;-)
UsuńHehhee... wiszący Leszek :D dobre :D
OdpowiedzUsuń