Clash - Empire vs Skaven

Kolejna bitwa rozegrana na zasadach CLASH, czyli prostego systemu typu skirmish nad którym pracuję od pewnego czasu.

W tym starciu po jednej stronie stanęli mężni żołnierze z Imperium pod dowództwem Kapitana i Czarodzieja. Po drugiej zaś skaveny, którymi przewodził Czarownik oraz Mistrz Zabójca.

Rozstawienie ludzi. Na dole budynku przy oknach zajęli pozycje strzelcy. W pobliżu rozlokowała się piechota uzbrojona w halabardy oraz kapitan.

Pozostałych dwóch strzelców oraz czarodziej usadowili się na piętrze tego samego budynku.

Po drugiej stronie pola bitwy pojawili się szczuroludzie. Pierwsza grupa w pobliżu wieży "muminków".

Druga grupa przy zrujnowanym piętrowym budynku.

Samotny czarownik skaveński knuje coś niedobrego.

Widok na środek pola bitwy. Póki co panuje tam spokój i cisza, zakłócane tylko przez wielkiego szczura jaki został przyzwany przez czarownika!

Imperialczycy ruszają do przodu. Strzelcy na pierwszym piętrze wyczuwają nadchodzące zagrożenie - jest nim ukryty Mistrz Zabójca.

Skaveny nie pozostają bezczynne, odnajdują inne wejście do budynku zajmowanego przez imperialnych.

Piechota Imperium posuwa się do przodu z dala od oczu szczuroludzi.

Mistrz Zabójca szykuje się do szturmu na swoje ofiary.

Imperialczycy na piętrze rozpraszają się w oczekiwaniu na skrytobójcę. Jest to rozsądna taktyka, gdyż w ten sposób będzie on mógł zaatakować tylko jednego z nich dając szansę reszcie na wykończenie go po ujawnieniu.

Obie strony przyczajone czekają na ruch przeciwnika.

Skaveńscy assasyni powalają czarodzieja przy użyciu swoich proc.

Imperialczycy ostrzeliwują szczuroludzi na piętrze, ale bezskutecznie.

W sukurs, choć trochę spóźniony rusza piechota uzbrojona w halabardy.

Na piętrze trwa wymiana ognia, na dole zaś wywiązuje się walka wręcz pomiędzy imperialczykiem a wielkim szczurem.

Mistrz Zabójca się ujawnia i wraz z assasynami wykańcza strzelców imperialnych.

Masakra na piętrze.

W tym czasie piechota imperium oskrzydla skavenów i atakuje czarownika przerywając jego medytację w trakcie której przyzywał wielkie szczury.

Czarownik wycofuje się na kładkę wciągając swoich przeciwników w wąskie przejście. Asasyni nadchodzą z pomocą. W wyniku ostrzału z proc pada większość piechoty imperialnej.

Pozostałych dwóch strzelców imperialnych otwiera ogień do skavenów kłębiących się na kładce. Pada jeden z assasynów.

Skaveni rozprawiają się z oddziałem kapitana, a magiczny pocisk czarownika powala imperialnego muszkietera. Jego osamotniony kompan wycofuje się z pola bitwy.

Zwycięstwo klanu Eshin!