Dzisiaj post z serii "jak wkurzyć ludzi". Otóż malując ludki do Infinity naszła mnie myśl na eksperyment. Czy byłbym w stanie pomalować małą armię do tego systemu w godzinę?
Pomysł był prosty, bierzemy Haqqislam gdzie dominują zielenie i brązy. Ciśniemy bazę z aerografu, na to washe i detale pędzelkiem i całość przyprawiamy pigmentami.
Ostatecznie wyszło mi jakieś 170 punktów, więc jest to raczej taka mini armia na start, no i czasowo wyszło jakieś 70-80 minut, więc eksperyment na granicy bycia udanym :-)
I efekt całkiem porządny jak na poświęcony czas.
OdpowiedzUsuńEfekt imponujący jak na tak krótki czas malowania!
OdpowiedzUsuńBędę szczery - taki udany godzinny "speedpaint" z przyzwoitym efektem "na stół" robi na mnie jakoś większe wrażenie niż figurki "na półkę", czy "na konkurs", pieszczone przez dziesiątki godzin!
OdpowiedzUsuńCo miszcz spidpejntu, to miszcz spidpejntu.
OdpowiedzUsuń