14.09.2024

Blood Angels dreadnought

Posiłki dla Krwawych Aniołów, tym razem jest to drednot.



A tak prezentuje się w towarzystwie pomalowanego kilka lat temu drednota Ultramarines.



6 komentarzy:

  1. Oj, tyle luf i wszystkie nienawiercone. ;)

    Ale poza tym ładny robot!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu poza tym, skoro tam same komplementy? :) W latach 90 nikt nie nawiercał luf, zamiast tego malowało się czarne kropki.

      Usuń
    2. A, że takie retro modelarstwo? ;)

      Usuń
    3. plus rażące kolorki i minimum cieniowania czy washy, złota epoka :)

      Usuń
    4. Dokładnie, a potem do hobby przyszli artyści i popsuli zabawę. ;)

      Usuń
    5. i zamiast fajnej zabawy przy stole kolorowymi ludkami nastała epoka powergamerów, powerpainterów, fluff nazi i reszty ludzi którzy zamiast się dobrze bawić próbują coś sobie udowadniać ;)

      Usuń