Nadal bardzo dobrze, podoba mi się klimat zgrzebnych ciuchów. Widać, że chłopi. Śledzę Twoje postępy na bieżąco i ponowię pytanie - czy malujesz wszystko, co zalega w szafach?
A ja takich dwóch właśnie wygrałem na swoim pierwszym turnieju WFB w roku 1997 chyba. Gość specjalny konwentu, pan Sz. z GW wycinał dla mnie z wypraski dwóch bretończyków bo zająłem chyba tam czwarte miejsce czy jakoś tak. Piękne czasy.
Nadal bardzo dobrze, podoba mi się klimat zgrzebnych ciuchów. Widać, że chłopi. Śledzę Twoje postępy na bieżąco i ponowię pytanie - czy malujesz wszystko, co zalega w szafach?
OdpowiedzUsuńTak! :-) Odpisałem juz przy poprzednim :-)
UsuńO sorry, nie zajrzałem. A dużo Ci zostało?
UsuńJakbym przestał kupować, to miałbym jeszcze na 3 lata :)
UsuńA ja takich dwóch właśnie wygrałem na swoim pierwszym turnieju WFB w roku 1997 chyba. Gość specjalny konwentu, pan Sz. z GW wycinał dla mnie z wypraski dwóch bretończyków bo zająłem chyba tam czwarte miejsce czy jakoś tak.
OdpowiedzUsuńPiękne czasy.
Ja od pana Sz. dostałem sierżanta spejs marines, jakoś w okolicach 2000 roku :-)
UsuńŁucznicy na bogato! Mają guziki z pereł ;)
OdpowiedzUsuńOj tam z pereł. Z metalu :-)
UsuńPan Szyndler wielu obdarowywał pierwszymi plastikami :)
OdpowiedzUsuńCzekam na całą wesołą kompanię :)
A myślałem, że tylko mnie ten zaszczyt spotkał ;D
UsuńA mnie tutaj podobają się podstawki świetnie grające kolorystycznie z modelami.
OdpowiedzUsuńTo jest taka mieszanka posypkowa od Gale Force Nine. Wygląda jak takie leśne runo co mi przypasowało do leśnej kompanii.
UsuńGładkolicy!
OdpowiedzUsuń