Panoceania - Croc Man

Croc Man w kamuflażu termooptycznym, czyli moje pierwsze podejście do malowania efektu typu "stealth".

Panoceania - Cutter

Cutter, czyli zdalnie sterowany mech z kamuflażem termooptycznym. Toaster and DVD included.

Panoceania - ORC troop

Tylko najlepsi mogą ubiegać się o przydzielenie do jednostek ciężkiej piechoty, tworzących Ciężkie Grupy Taktyczne, lepiej znane jako Piechota Szturmowa ORC. Skrót ORC pochodzi od nazwy firmy, która opracowała i produkuje pancerz bojowy dla ciężkiej piechoty – ORC Corp. (Omnia Research Creation Corporation). Żołnierze ORC są znani dzięki reputacji weteranów biorących udział w najbardziej krwawych zmaganiach. Ciężka piechota wysyłana jest na pierwszą linię najzacieklejszych bitew, aby nie tylko wesprzeć słabnące odcinki obrony, ale także przeprowadzić kontratak i zmiażdżyć atakującego przeciwnika.

Infinity - Aragoto Senkenbutai

Szaleńcy na motorach. W końcu skończyłem ich malować, w związku z czym pozostał mi tylko jeden model Yu-Jing - ninja ze snajperką.

Boarding shotgun.

Spitfire.

Pianka modelarska

Moje terenowe odkrycie roku to pianka modelarska. Wypatrzona w internetach i zdobyta w sklepie dla plastyków.

Pracowałem z arkuszem o grubości 5mm, który wydaje się być idealny do robienia ścian budynków. Wrażenia są następujące, jest to coś pomiędzy styrodurem a plasticardem. Tnie się elegancko, a po sklejeniu wikolem jest sztywne, wytrzymałe i idealne w zastosowaniach makietowych.

Poniżej pierwszy rezultat pracy - domek przeznaczony do Infinity / Wh40k. Wykonany w całości z pianki modelarskiej.

Skaveny kontra Chaotyczne Krasnale, bitwa czwarta

Pogodny wieczór nad Starym Światem nie zapowiadał ogromu cierpienia i horroru jaki miał być udziałem spokojnego sioła gdzieś na rubieżach zapomnianej prowincji Imperium.

Potyczka między naszymi bandami toczyła się o przejęcie kosztowności ukrytych w zakamarkach wioski.

Tradycyjny widok na pole bitwy.

Chaos Dwarves VS Clan Eshin

Jako, że minęło już trochę czasu od ostatniej bitwy z Potsiatem z Rady Trzynastu, była to najwyższa pora na ponowne starcie z ogoniastymi sługusami Rogatego Gryzonia.

W międzyczasie udało mi się zrobić stół do gry oraz 2.5 modułu rzecznego, które wzbogaciły nasz teren.

Wylosowany przez nas scenariusz to potyczka na przystani. W wielkim skrócie nasze bandy miały za zadanie napiedzielać się o most znajdujący się pośrodku pola bitwy. Proste i nieskomplikowane jak skała w Zharr-Naggrund.

Widok na pole bitwy.

Reaperowy krasnolud

Figurka dość zgrabna. Do tego cena bardziej niż przyzwoita, bo zaledwie 9zł!

Kolejny zwierzoczłek do bandy

Zastępca szefa. Pokusiłem się o lekką konwersję z wykorzystaniem głowy Chaos Knighta.

VASA Marines

Znów nietypowe ludki. Tym razem są to marinesi do systemu VOID. Ludki dość przyjemne i można je jeszcze kupić w dość dobrej cenie u dystrybutora systemu. Niektóre wzory mają pozy łudząco podobne do ludków z Infinity. Wietrzę tu tego samego rzeźbiarza :-)

Colonial Marines

Dla zmiany klimatu oddział ludków z firmy, której nazwy nawet nie pamiętam. Wyglądają trochę jak kolonialni marinesi z alienów.

Beastmen Champion

Herszt Zwierzoludzi do mojej tworzącej się powoli bandy do Warheima.

Imperial Guardsmen

Skończony oddział weteranów. Za regularne oddziały będą u mnie robić plastikowi regularsi z drugiej edycji Warzone.

Tempestus Scions

Skończony oddział szturmowców imperialnych.