9.03.2012

Oldskulowi halabardnicy

Pomalowani speedpaintowo w dwa wieczory (krótkie). Jako, że w szufladzie od lat zalega pierdylion niepomalowanych regimentów powinienem chyba się trochę przeprosić ze speedpaintem jako takim.

Co do samych figurek, to jest to 4-edycyjny atak plastikowych klonów, ale i tak mi się podobają. Mam do nich wielki i niczym nie wytłumaczalny sentyment.




6.03.2012

Hieronymus Krammer

Kolejny łowca nielicencjonowanych użytkowniczek magii, zwanych potocznie czarownicami. Konwersja z modelu do WH40K. Mimo, że ze zdjęcia oryginału wcale to nie wynika, to jednak trzeba było się chwilę namachać nożykiem, żeby doprowadzić tę figurkę do używalności w świecie fantasy. To już czwarty witch hunter w mojej kolekcji. Piąty (i mam nadzieję ostatni ;D) jest w drodze :-)