17.01.2012

Jürgen Prochnow - Reiklandzki sygnalista


 Znów figurka, której szukałem na allegro ładnych parę lat. Kilka razy nawet mi śmignęła koło nosa. W końcu udało się jakiś tydzień temu. Ilekroć patrzę na tą figurkę przypominają mi się słowa:


Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha.







8 komentarzy:

  1. Ilekroć widzę przed sobą te słowa, natychmiast pojawia mi się myśl o tym, jak istotne jest właściwe posadowienie przecinków i kropek.

    Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
    Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty.
    Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
    Wzdął policzki jak banię w oczach, krwią zabłysnął,
    Zasunął wpół, powieki wciągnął w głąb pół brzucha
    I do płuc. Wysłał z niego cały zapas ducha.

    Interpunkcja. Żeby życie było ciekawsze;)

    A Wojski ładny jest. Tylko jedna uwaga - druga połowa XV i pierwsza XIV wieku, a więc czasy, na których wzorowana jest moda w Imperium, to taki papuzi okres, z bufiastymi rękawami, wstążkami, kokardkami, piórami i masą kolorów w nieprawdopodobnych zestawieniach. Kolory Reiklandu nie sprzyjają może przesadzie w tej materii, ale przynajmniej ozdobniki, piórka i kutasiki na figurkach mogłyby być bardziej jaskrawe. Raz - dla oddania ducha epoki (argument ryzykowny), dwa - dla urozmaicenia figurki (argument estetyczny).

    Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się w całej rozciągłości. Dlatego tak właśniem zrobił :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A, rzeczywiście. Przepraszam. Kutasik na nadziaku w istocie jest jaskrawy. Prawie tak bardzo, jak tygodniowy strup:>

    OdpowiedzUsuń
  4. QC: Tak, do Warheim Fantasy Skirmish. O ile znajdę w końcu czas żeby zagrać i ktoś spuści łomot Koyothowi, żeby też znalazł ;-)

    OdpowiedzUsuń