W końcu, po latach zalegania w kartonie zmusiłem się do domalowania mojej małej armii Blood Ravens.
I na deser wersja ze stosownym dźwiękiem:
Blog poświęcony malowaniu i modelowaniu figurek do gier bitewnych.
W końcu, po latach zalegania w kartonie zmusiłem się do domalowania mojej małej armii Blood Ravens.
I na deser wersja ze stosownym dźwiękiem:
Warmaster Heavy Battle Titan to jeden z najpotężniejszych tytanów w uniwersum Warhammer 40,000, występujący głównie w grach takich jak Adeptus Titanicus i opisach fluffu Imperium. To absolutny szczyt możliwości Militarnych Kolegiów Marsa, maszyna wojenna przeznaczona do niszczenia innych superciężkich jednostek, fortyfikacji i wszystkiego, co stanie na jej drodze.
Klasa: Super-Heavy/High Lord-Class Titan – większy i potężniejszy niż tradycyjne Warlordy.
Funkcja: przełamywanie linii frontu, oblężenia, walka z mega-ciężkimi celami.
Załoga: setki ludzi + duch maszynowy.
Zasilanie: ogromne reaktory plasma-fusion, które robią z niego chodzącą elektrownię.
Warmastery mają różne warianty, ale typowo:
Paired Suzerain Plasma Destructors – gigantyczne działa plazmowe zdolne roztopić superciężkie pojazdy jednym trafieniem.
Volcano Cannons lub Belicosa Volcano – broń anty-titanowa.
Missile batteries, turret batteries, laser blasters, gatling blasters – do niszczenia mniejszych jednostek.
Karapace weapons – potężne wyrzutnie i artyleria dalekiego zasięgu.
Pokryty atomowo wzmacnianym pancerzem ceramite-titanium, praktycznie nie do przebicia dla zwykłych broni.
Wysokość: zbliżona, a często większa niż Warlord – szacunkowo 60–80 metrów (zależnie od wariantu).
Wyposażony w zaawansowane pola energii i redundancję systemów.
Warmastery są rzadkie – każdy jest reliktem z czasów przed Herezją Horusa lub konstrukcją o niebotycznym koszcie i skomplikowaniu. Używane tylko w najważniejszych bitwach, często eskortowane przez mniejsze tytany, a ich strata jest uważana za katastrofę.
Ostatnio sporo (jak na mnie) grywam w nową edycję Horus Heresy. Armie szykowałem jeszcze pod drugą edycję, ale ostatecznie nie udało się w nią zagrać. Natomiast w trójkę udało się już kilka razy. Grywamy duże bitwy na 4-6 tysięcy na stronę miksem różnych armii. Trójka pozwala na łatwe łączenie ze sobą wielu armii w jednej rozpisce, co jest naprawdę fajne i pozwala na różnorodność w tej grze o bratobójczych wojnach space marines.
Póki co w naszych starciach biorą udział siły Mechanicum, Knighty, Ultramarines, Solar Auxilia, Raven Guard, Word Bearers i Iron Warriors..
Niedługo dołączy do nas kolejna armia - Dark Angels, więc będzie jeszcze fajniej.
Poniżej fotki z trzech różnych gier.
Kolejne tyranidowo-infestacyjne tereny. Potsiat słusznie zauważył, że one wychodzą z WNĘTRZA ziemi, w związku z czym kwalifikują się do wpisu na FKB, a kim ja jestem żeby się z kłócić?
Ten świat zostanie pożarty!