Unboxing - Start Collecting Skitarii

Stało się. Wsiąkłem na dobre w czterdziestkę. Głównie to za sprawą kolegi z pracy, który ni z tego ni z owego postanowił pograć w ludki. Później samo się potoczyło. Hajp na szadołłora, hajp na ósmą edycję. Tak czy siak. Postanowiłem uzupełnić trochę składy moich armii. Będę się skupiać na trzech głównych. Marinesi, Oraski i Skitarii. Jako, że miałem już wcześniej trochę wesołych marsjan optymalnym pomysłem na uzupełnienia okazał się zestaw Start Collecting.

Co znajdziemy w środku? Kapłana od Mechanicusów, oddział Skitarii Vanguard/Rangers oraz Onagera. A wszystko to niemalże w cenie Onagera. Nic tylko kupować! I sklejać, malować, a następnie grać.

W zestawie znajdujemy kalkomanię (której raczej nie użyję) oraz zasady mieszanej formacji Skitarii/Adeptus Mechanicus (której na pewno nie użyję).

Dalej to już wypraski, instrukcje, podstawki, etc, etc. To samo, co znajdziemy w pojedynczych zestawach rzecz jasna. Tu zaskoczenia specjalnie nie ma. Wszystko na bardzo zacnym poziomie. Piechota skitarii posiada całą gamę opcjonalnych klamotów, zaś multum uzbrojenia Onagera zmusiło mnie do zmagnesowania go (sic!). Nawet Kapłan Omnizjasza miał opcjonalne kończyny (co w modelach pojedynczych to ostatnio rzadko spotykana właściwość).