Squig został wykonany z green stuffu. Ulepienie go uważam za sukces, ponieważ:
- wygląda jak squig (a przynajmniej ja tak uważam :D )
- robiąc go nie pokaleczyłem siebie ani innych domowników
- modelowanie i malowanie go sprawiło mi naprawdę sporo frajdy
Osoby zaskoczone niebieskim irokezem odsyłam do Lair of the Orc Lord, dodatku do Warhammera Questa, aby zapoznały się z Growlerem - squig houndem. To on częściowo stanowił inspirację dla mnie (a częściowo również stara Gobbla i diabeł Piszczałka ;) ).
Jeśli to jest Twój ulepek - to chylę czoła! Czapki z głów! To naprawdę jest squig. I do tego w Questowym klimacie.
OdpowiedzUsuńWielkie brawa!
Piękny:) Taki jakiś prasłowiański! :)
OdpowiedzUsuńWow! Nie spodziewałem się tak pozytywnych komentarzy. Thx :-) Niestety sami jesteście sobie winni, bo taka postawa prowokuje mnie do dalszego niecnego poczynania sobie z zieloną substancją ;)
OdpowiedzUsuńWow, no rewelacja! Lep więcej! :)
OdpowiedzUsuń