15.02.2015

Brikeet-Skrebak, Stormvermin Drummer

To chwilowo ostatni ze Stormverminów (oklaski z widowni), jako że czytelnicy pewnie są zmęczeni pancerszczurami co najmniej tak bardzo jak ja :-)

Dla urozmaicenia jednak dodam, że ten szczurek jest metalowy i pochodzi z V edycji. Mam jeszcze kilka takich, ale dla mnie to są najgorsze wzory stormverminów. Znacznie bardziej podobały mi się zarówno VI jak i IV-edycyjne metale.





8 komentarzy:

  1. Szczury, ciągle szczury! ;)
    Efekty zacne, jednak Twoje gryzonie już mi się nieco przejadły :) Poproszę coś innego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale luty to miesiąc skavenów! ;-) Ten tydzień jeszcze będzie szczurowaty, choć ze stormverminów ten ludek póki co był ostatni. A niedługo będzie sporo efektów paciania do Infinity :-)

      Usuń
  2. Zawsze to jakieś "klasyczne" urozmaicenie:) Choć prawda, w porównaniu z poprzedniki powinno się mówić myszka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię staroedycyjniaki, ale u skavenów zdecydowanie czas działał na ich korzyść :-)

      Usuń
  3. Muzyk nie jest tak toporny jak pozostałe. Ale rzeczywiście modele z najnowszej odsłony są o niebo lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wesoły szczurzy grajek wyszedł ci wyśmienicie. Ser w polu widzenie tempo bojowe bum, bum, bum ,bum.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam lubię stare skaveny. Ten wygląda trochę, jakby nie miał szyi, ale w sumie miałam w domu szczury tak grube, że szyi niemal nie miały :P Za to malowanie dobre bardzo. Pokazuj szczury dalej, mnie wciąż się nie przejadły, mniam, mniam ;)

    OdpowiedzUsuń