Tzeentchem ostatni raz grałem rok temu, tak więc przyszedł dobry moment aby przypomnieć sobie jak się nim gra. Po raz pierwszy moim przeciwnikiem była armia Sylvaneth a zagraliśmy sobie na 600 punktów.
Drzewa rozstawiły się pośrodku stołu, gdzie przy okazji wyrosły trzy spore lasy.
Moje demoniszcza zostały zapędzone w kozi róg, tak aby móc sobie postrzelać zanim dobiegną do nich patyczaki.
Zazieleniło nam się tej zimy.
Horrory i LoC podeszły nieco do przodu żeby móc sobie postrzelać, ale ostrzał ten nie przyniósł jakichś znaczących rezultatów.
Naprzeciw szybko pojawiły się driady i kolejne lasy.
Szarża konarowych demonów była szybka.
A w jej wyniku zniknęła większość horrorów.
Tura Tzeentcha, a więc trochę czarowania i strzelania i połowa driad również zniknęła.
Wielki ptak postanowił zwiększyć swój dystans od morderczych konarzyc.
Które następnie dokończyły dzieła zniszczenia.
Drzewoludy szybko dopadły Wronę.
Skoncentrowany ostrzał wymiótł resztkę driad i ranił wielkie drzewo.
Ale wielkie drzewo się samo uleczyło i zaczęło masakrować mojego ptaszora.
Co długo nie trwało.
Osamotnieni skyfires nie mieli już wielkich szans, a ich ataki okazały się nieskuteczne.
Ostatecznie ostatni tzaangor na dysku padł trupem.
Zwycięstwo Sylvaneth było niezaprzeczalne. Popełniłem w trakcie gry co najmniej kilka błędów. Jednym z nich było nie oddanie pierwszej tury przeciwnikowi przez co moje czary nie miały zasięgu do wroga. Z pewnością też branie Skyfires bez szamana mocno ich osłabia, szczególnie przy leśnych skillach dających -1 do rzutu na trafienie.
Sporo ostatnio toczysz bojów. Pole bitwy bardzo ładne, fajne figurki i dobre foty - czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńJakbym chciał być złośliwy, to bym wtrącił "może zwycięstw" ;)
UsuńFajna bitewka, choć trochę zdziwił mnie jej wynik. Nie taki obstawiałem przed lekturą!
Ja zaś totalnie nie wiedziałbym, na kogo postawić. Ale morał z raportu jest prosty - nie da się wygrać, nie zwiększając systematycznie skilla w dowodzeniu armią.
UsuńFajowy raport, figurki i pole bitwy!
OdpowiedzUsuń