Kolejny garbaty wojownik. Jak już pewnie szanowni czytelnicy zauważyli zgraja jest malowana w barwy chaosu niepodzielnego. Ta pokraka nie ma tarczy ale rekompensuje to wielkim zakrwawionym młotem, którym niesienie zniszczenie i śmierć wśród dzielnych obrońców imperialnych rubieży.
Te pokraki to mi się z WQ kojarzą. Mają coś w sobie aczkolwiek w starciu z nowymi sporo tracą.
OdpowiedzUsuńA młot taki bardzo "sigmarycki" w kształcie.
OdpowiedzUsuń