Squig Hoppers to klasyczne i archetypiczne wręcz wzory gobasów. Obecnie dostępne są tylko przez mail ordera w finecaście. Takie też udało mi się zamówić i dostać. W zestawie znajdują się wzory stworzone w czasach VI edycji, oraz jedna stara rzeźba stworzona przez Kev'a White'a w okolicach IV edycji.
Designy jakie są, każdy widzi. Jeżeli ktoś lubi gobaski nie może przejść obojętnie koło tych modeli.
Jeśli chodzi o wykonanie... mamy tu klasyczny fajnkastowy WTF. Gigantyczne ilości nadlewek rekompensowane (sic!) przynajmniej sporadycznie występującymi bąbelkami powietrza. Nadlewki to prawdziwy koszmar. Spędziłem przy tych modelach ponad pół godziny usuwając nadmiar żywicy. W niektórych miejscach niemalże musiałem wyrzeźbić model od zera :-). Ma-sa-kra.
Jeżeli ktoś nie wie czemu fajnkast był niewypałem - te modele stanowią doskonałą odpowiedź :-)
Pomysł na modele wypas, ale jak trafnie zauważyłaś finecast to kawał shitu:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że modele są fajne, bo inaczej szkoda byłoby czasu na obróbkę niewdzięcznego materiału :)
OdpowiedzUsuńModele wynagrodziły trud poniesiony przy ich obrabianiu ;-)
OdpowiedzUsuń