19.03.2015

Pamiątki z wycieczki

Jako, że ostatnio znów miałem okazję wybrać się do Londynu na kilka dni przywiozłem sobie kilka suwenirów z tej okazji.

Pragnę tylko przy okazji zwrócić uwagę szanownych czytelników tego bloga na fakt, że pomimo tygodniowej absencji liczba postów na blogu nie zmniejszyła się :-) Tak, to przytyk do tych, co zasłaniają się brakiem czasu ;-)

Ale przejdźmy do chwalenia się łupami z kraju Brytów.

Jak tylko zobaczyłem je na półce w Tesco, stwierdziłem że nie ma bata i muszę spróbować.


Farbki P3. Tak, można je dostać w PL, ale tam gdzie mieszkam dostępne są tylko wysyłkowo, a przy dwóch słoiczkach koszty przesyłki byłyby nieproporcjonalnie wysokie. W międzyczasie udało mi się je przetestować i zostać ich fanem. Kryją rewelacyjnie, nie rozwarstwiają się, nie zasychają, a w dodatku mają ciekawe kolory w swojej palecie. W przyszłości z pewnością zaopatrzę się w kolejne!


Ludki do Infinity. Nie byłbym sobą, gdybym nie skorzystał z okazji i nie poprzebierał w bogatym asortymencie Dark Sphere. Wszystko na wyciągnięcie ręki. Bez zamawiania i oczekiwania. Początkowo chciałem się skusić na Gecko squad do Nomadów, ale pokusa rozpoczęcia nowej armii (szóstej do Infinity!) znowu wygrała z rozsądkiem :-)



I bonusik w postaci miarki Micro Art Studio. Tak, musiałem polecieć nad Tamizę aby zaopatrzyć się w produkt polskiej firmy. Taki mamy klimat ;-)


A tu pamiątkowe zdjęcie przy witrynie legendarnego Orc's Nest. Niestety, po godzinach pracy wszystko tam jest zamknięte. Udało mi się odwiedzić tylko czynny Dark Sphere.



8 komentarzy:

  1. Pozazdrościć. Nie napisałeś jak smakuje piwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne łupy. Co do farbek P3, mam tylko jedną i nienawidzę jej opakowania - urwał mi się ten dzyndzel od pokrywki i nie mogę jej normalnie otworzyć ;/ Ale farbka jest dobra, to fakt.
    A piwo dobre było? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooooo też mam Hobgoba z Londynu!! wyśmienity:) Poluję na inne wydawnictwa z Wychwood Brewery- równie klimatyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ostatnie zdjęcie jest z cyklu znajdź pięć różnic :D
    Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak znajdziesz, wygrasz kapsel od hobgoblina ;-)

      Usuń
  6. Piwa jeszcze nie próbowałem. Oprócz powyższych przywiozłem jeszcze grypę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję wycieczki! Farbek P3 używam i chwalę, przesiadam się na nie (i na valejki) z gw. Ale chętnie poznam zdanie o ichniejszych metalikach.
    No i proszę o opinię na temat browara!

    OdpowiedzUsuń