Dzisiaj trochę klasycznych demonów chaosu. Pomalowałem ich w sumie dobry rok temu. Od tamtej pory udało mi się nimi zagrać ze dwa razy w 6 edycję, ale nie popisali się jakoś mocno. Taki mix zdecydowanie lepiej działa na przegiętych zasadach do 7-mki :)
Mam jeszcze małą armię demonów na późniejszych plastikach, ale zdecydowanie wolę te wzory.
Solidny demoniczny zastęp! I do tego pomalowany.
OdpowiedzUsuńJuż Ci napisałem co masz ze sobą zrobić a propos tego tempa malowania... 😁
OdpowiedzUsuń