Blog poświęcony malowaniu i modelowaniu figurek do gier bitewnych.
Posiłki dla Krwawych Aniołów, tym razem jest to drednot.
Oj, tyle luf i wszystkie nienawiercone. ;)Ale poza tym ładny robot!
Czemu poza tym, skoro tam same komplementy? :) W latach 90 nikt nie nawiercał luf, zamiast tego malowało się czarne kropki.
A, że takie retro modelarstwo? ;)
plus rażące kolorki i minimum cieniowania czy washy, złota epoka :)
Dokładnie, a potem do hobby przyszli artyści i popsuli zabawę. ;)
i zamiast fajnej zabawy przy stole kolorowymi ludkami nastała epoka powergamerów, powerpainterów, fluff nazi i reszty ludzi którzy zamiast się dobrze bawić próbują coś sobie udowadniać ;)
Oj, tyle luf i wszystkie nienawiercone. ;)
OdpowiedzUsuńAle poza tym ładny robot!
Czemu poza tym, skoro tam same komplementy? :) W latach 90 nikt nie nawiercał luf, zamiast tego malowało się czarne kropki.
UsuńA, że takie retro modelarstwo? ;)
Usuńplus rażące kolorki i minimum cieniowania czy washy, złota epoka :)
UsuńDokładnie, a potem do hobby przyszli artyści i popsuli zabawę. ;)
Usuńi zamiast fajnej zabawy przy stole kolorowymi ludkami nastała epoka powergamerów, powerpainterów, fluff nazi i reszty ludzi którzy zamiast się dobrze bawić próbują coś sobie udowadniać ;)
Usuń