Ostatnio jestem mocno na bakier z klimatami Fantasy, pora więc na mały przerywnik w postaci reaperowego, bonesowego Ettina. Długo na niego polowałem, bo jeszcze od czasów Hexena 1 miałem wkręta na Ettiny. Co prawda ten jest nieco inny od tamtych, ale i tak jestem z niego zadowolony.
Co dwie głowy to nie jedna :D Zacne jak zawsze, rybki przy pasie tylko już jakieś nieświeże :P
OdpowiedzUsuńRybki jak rybki, nieświeże to są te dłonie na sznurku na szyi :D
UsuńKoneserzy nowalijek sie znaleźli. Rozumiem ze świeże dłonie byłyby bardziej... apetyczne? :P ;)
UsuńTo nie ręce, to taki ettinowski biustonosz, coby go nikt w sutki nie szczypał (jego kolega, niejaki Behemot to lubi, ale ettiny nie bardzo ;)
UsuńKawał byka, całkiem dynamiczna postawa i dobrze mu w takim stonowanym/brudnym umaszczeniu. I ma plusa za wygolenie pach :)
Dla mnie to, co się dzieje pod pachami tego potwora nie ma wielkiego znaczenia... Po prostu plugawa, barbarzyńska bestia - ale za to dobrze pomalowana.
UsuńKępy trawy pod pachami byłyby overkillem totalnym :D
UsuńJakiś taki lekko zdenerwowany ;)
OdpowiedzUsuńPiwo na klamrze fabryczne?
OdpowiedzUsuń