Dziś zamieszczam po raz pierwszy model pochodzący z czwartej edycji Talizmanu (a właściwie to czwartej i pół). Jako pierwszego pomalowałem czarodzieja. Figurki te ogólnie są minimalnie mniejsze od Warhammerowych (ale zdecydowanie większe od LoTRowych). Mają też mniej detali, a w dodatku ich długie i wąskie części lubią się wyginać (kostury, miecze, łuki etc.).
Reasumując, nie są to modele na poziomie figurek GW, ale dramatu też nie ma. Da się pomalować, a co najważniejsze, pomalowane będą cieszyć oczy podczas długich rozgrywek w zdobywanie Korony Władzy.
Figurka wygląda bardzo przyzwoicie, chociaż, sądząc po tej ladze, to jakaś taka gumiana chyba jest, nie? Ale co do malowania - respect :)
OdpowiedzUsuń