Blood Warriors jako pierwsi dobiegli do Brutesów i szybko polegli w walce.
Pośmiertnie udało im się powalić dwóch przerośniętych black orków.
Teraz inicjatywa była po stronie zielonych. Wielkie knury zaszarżowały na generała Khorna.
Resztki oddziału Brutes zostały odparte przez Khorgoratha, który przy okazji uleczył sobie kilka ran.
Na placu boju pozostał już tylko generał Ironjawzów, który zaszarżował na chaotycznego lorda. Wywiązał się pojedynek, którego zwycięzca miał odejść w pokoju.
Po długiej i emocjonującej wymianie ciosów ostatecznie wygrał wielki wredny zielony łamignat.
Armia pokonanego lorda chaosu zgodnie z dżentelmeńską umową ich Pana pozwoliła odejść orkowi nie czyniąc mu krzywdy.
Wnioski z gry są następujące: Wrathmongersów bezwzględnie muszę skończyć malować!
Odpuścili orkowi! Niebywałe! :D
OdpowiedzUsuńAoS znów na fali :) dobrze jest mieć kilka armii do grania.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany batt rep, walka szybka i brutalna jak i siły, które brały w niej udział :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ork wygrał! Bardzo nietypowa bitwa, mało oddziałów... Musiało pójść szybko i miło.
OdpowiedzUsuńŚwietny stół i figsy, bardzo przyjemny batrep. :)
OdpowiedzUsuń