Ten zestaw spędzał mi sen z oczu odkąd tylko wyszedł. Naggaroth Black Guard to był mój ulubiony oddział mroczny elfów od zawsze. Jednak mam już w kolekcji mały oddział z 4 edycji. Nowe wzory są świetne, ale nijak nie pasowały do moich.
Z drugiej strony byli egzekutorzy, których wygląd zupełnie mi się nie podobał przez te ich maski w kształcie czaszki. Przez nie przypominają trochę paskudnych Skorne do Hordes. Choć muszę przyznać, że GW w tym wypadku poszło do rozum do głowy i porzuciło idiotyczną koncepcję z 6 edycji, gdzie kolczugi egzekutorów trzymały się na kolczyku w ich nosie :-)
W końcu nie wytrzymałem, kupiłem pudło i postanowiłem, że skleję egzekutorów, co by nie duplikować sobie oddziału, ale... dam im głowy od Black Guardów! Muszę przyznać, że taka konfiguracja przypadła mi bardzo do gustu, a czy przypadnie i Wam, o tym przekonamy się za kilka postów ;-)
Mogłeś chociaż pokazać jeden sklejony model.
OdpowiedzUsuńbtw też mi się nie podobają maski - przypominają mi film 300.
Zobaczysz sklejony i pomalowany szybciej niż myślisz :D
UsuńTe maski to masakra jakaś... Mnie przypominają niektóre modele z pierwszej edycji warzone.
OdpowiedzUsuńLata świetności Tima Prow ;-)
UsuńFajne zostaną Ci główki, masz pomysł na jakąś konwersje np do 40K-i? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPóki co nie mam pomysłu jeszcze. Masz jakieś sugestie? :-)
UsuńDoskonale korespondują ze składem Harlequins lub pokombinował bym z mroczną ekipą inkwizytorium (ale to takie moje zboczenie i chyba każdy bits w pierwszej kolejności próbuje spasować do tego klimatu). Pozdrawiam
Usuń