Pudło do Betrayal at Calth kupiłem z kilku modelarskich powodów. Po pierwsze chciałem kontynuować eksperymenty z malowaniem Space Marines za pomocą aerografu. Po drugie chciałem przetestować nowe schematy kolorystyczne (moje dotychczasowe, to Onyx Knights w barwach podobnych do Black Templars, Blood Angels ze Space Hulka i oddział Deathwing Terminators). Po trzecie chciałem mieć okazję do pomalowania Ultramarines :-)
Jako pierwsze pod powietrzny pędzel poszły siły Kosmicznych Smerfów. Dziś prezentuję ich szefa - Kapitana Aethona w pancerzu terminatora typu Katafrakt. Pancerz pomalowałem z pomocą aerografu i farb Vallejo Game Air. Złoto to Vallejo Liquid Gold - Old Gold, zaś srebro to Vallejo Liquid Silver.
Na koniec zastosowałem mocno rozrzedzone washe MIGa - Tracks Wash i NATO Wash.
Płaszczyk ślicznie wyszedł. Ale co do samego wdzianka, wygląda na tak niewygodne jak wdzianka policjantów z Piątego Elementu:)
OdpowiedzUsuńW końcu to taktyczny pancerz typu drednot :-) Szczyt możliwości technicznych w 30 milenium :-)
UsuńSchemat genialny. Cieniowanie płaszcza cudowne. Jak by jeszcze telemark zrobił byłoby 11 na 10. A tak tylko 10/10 !!
OdpowiedzUsuńHaha, dzięki :-) Płaszczyk to w 90% zasługa aerografu, nie moja ;-) To był generalnie trochę taki speedpaint :-)
UsuńCałkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńWygląda super. Coraz bardziej się łamię, żeby nabyć to pudło ;)
OdpowiedzUsuńNie łam się, przełam się! Pudło jest zacne, polecam :-)
UsuńPłaszczyk!!!
OdpowiedzUsuńSpeedpaint, ale cieszy oko. Nawet w połowie się przy nim nie napracowałem tak, jak w wypadku moich "kreskowanych" płaszczyków :-)
UsuńSuper ! i jak czysto - wiem że nawet płaszcz malowany z aerografu można sknocić a ten tutaj to wprost rewelka. No chyba że to z pędzla bo nie napisałeś ;)
OdpowiedzUsuńZ aero jak najbardziej. Dzięki za dobre słowo :-)
UsuńObiecuje, że nie kupię tego zestawu.Obiecuje, że nie kupię tego zestawu. Obiecuję, że .... :)
OdpowiedzUsuńMalowanie pierwsza klasa. Sama figurka (wzór) wzbudza moje skrajne uczucia - z jednej strony jest moc, z drugiej patrze co on tam niby chce zobaczyć za tych naraminników przy tym schowaniu głowy....
No to powiem Ci, że akurat w tym modelu pomyśleli i tam w naramienniku jest taki prześwit, że kapitan widzi absolutnie wszystko, przynajmniej w obrębie obszaru w który celuje ze swojej broni. Nie kupuj zestawu. Jest paskudny. Po co Ci taki.... ;-) ;-) ;-)
UsuńWygląda fajnie. Widzę, że wracasz na stare dobre Warhammerowsie śmieci :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie. Widzę, że wracasz na stare dobre Warhammerowsie śmieci :)
OdpowiedzUsuń