Czempion Mnichów Zarazy. A dodatku staroedycyjny, czyli to co tygrysy lubią najbardziej ;-)
Wygrzebałem go z gablotki pod wpływem oglądania Klanu Pestilens pomalowanego przez Skavenblight.
Ponieważ jest to jedyny Plague Monk jakiego posiadam, pomalowany został w kolory mało Pestilensowe. Jego przeznaczenie to szefowanie oddziałowi starych, plastikowych, 4-edycyjnych clanratów. Choć może i znajdzie się dla niego miejsce w rozgrywkach Warheimowych i Clashowych.
Maniex się sklonował :) I trzaska posta za postem :d Model fajny
OdpowiedzUsuńI jeszcze ma czas na malowanie :P
UsuńZacny gryzoń, zacny :)
Ano trzaska, ale scheduler postów też w tym pomaga ;-)
UsuńZ takimi rogami to jest seer pestilenców:) Bardzo zacny szczur:)
OdpowiedzUsuńW tamtej edycji to był z niego taki Hero dla ubogich, więc rogi po części uzasadnione ;-)
UsuńFajny. Urok starych figurek!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńTak jest magia (phi, spaczenie!) starych figurek!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie pomalowana figurka. Sam model wygląda wesoło. W sumie Maniex jakbyś miał oddział wściekłych zmutowanych, królików rogatego bóstwa to figurka też by się nadawała na ich szefa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie pomalowana figurka. Sam model wygląda wesoło. W sumie Maniex jakbyś miał oddział wściekłych zmutowanych, królików rogatego bóstwa to figurka też by się nadawała na ich szefa :)
OdpowiedzUsuń