Gonzo jako październikowy "nadzorca" karnawału figurkowego zaproponował nowy temat, czyli:
Który spośród modeli w Waszej kolekcji jest tym ulubionym, specjalnym, wyjątkowym i dlaczego?
Wydawało mi się, że temat będzie trudny i nie będę w stanie wybrać tej jednej jedynej figurki, ale w praktyce wybór był bardzo szybki i oczywisty.
Jest nim pierwsza figurka w mojej kolekcji czyli stary, metalowy ork do Fantasy Battle'a. Był to mój pierwszy ludek ever (nie liczę plastykowych żołnierzy), w dodatku dostałem go w prezencie jako niespodziankę. Prezent był trafiony i rozpoczął boom, który trwa do dziś, a było to w grudniu Anno Domini 1995.
Zanim dołączył do armii orków do Fantasy Battle, którą zacząłem budować na początku roku 2007 robił głównie za orkowego bossa w Warhammerze Queście. Po latach dostał też nową tarczę (pożyczoną od swoich plastikowych kolegów z zestawu Boyzów) oraz odświeżone malowanie (przy zachowaniu swojej pierwotnej kolorystyki).
Cacy ludek!
OdpowiedzUsuńSuper klimatyczny klasyczny model!
OdpowiedzUsuń... no i te żonkile pod stopami :)
OdpowiedzUsuńFajny stary ork :) Ma klimat dawnych, dobrych czasów!
OdpowiedzUsuńFajny Debeściak :)
OdpowiedzUsuńDzięki za tyle dobrych słów wylanych na mojego ulubionego pupilka :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny oldskólowy ludek!
OdpowiedzUsuń(ja za cholerę nie mogę się zdecydować który model)
A nie Komandor Przechuj ;-) ?
Usuń