Zamówiłem sobie ze strony barda inkwizytora do 40k z myślą o przerobieniu go na Witch Huntera.
Opis wskazywał na to, że będzie to ten pan:
Moje zaskoczenie i rozczarowanie było niemałe, gdyż przyszedł do mnie ładnie zapakowany:
Arghhhhhhhhhhh!!!!!
No ale tak łatwo się nie poddam. Plan już mam następujący:
- odcięcie kabli od karabinu i skrócenie go o końcówkę miotającą ogień.
- odcięcie włosów i wymodelowanie w to miejsce kapelusza na kształt tego powyżej.
Kurna skandal, jak opis kłamał to rób im awanturę i niech przysyłają tego co trzeba.
OdpowiedzUsuńNo na dobrą sprawę to opis nie kłamał, bo w opisie było "with infernal pistol" i ta figurka to ma, tyle że na stronie GW zamiast tego jest "with rod of cośtam". Wszystkiemu winna jest tak naprawdę polityka GW, która zabrania sklepom zamieszczać zdjęć produktów pochodzących ze strony GW :(
OdpowiedzUsuńTak, tak - o swoje trzeba walczyć. A konwersja wydaje się ambitna i unikalna. Jak już Ci wyślą co trzeba to tę babkę wyślij do mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa bym tylko skonwertował miotacz, a resztę zostawił. To fajny model.
OdpowiedzUsuń16:50 - powrót z pracy
OdpowiedzUsuń17:20 - odcięta głowa + włosy na plecach (dziwne loko-koki) + skonwertowany miotacz. W to miejsce przykleiłem zakapiorski łeb bez hełmu z długimi włosami. Waham się nad kapeluszem bo nie wiem czy skill pozwoli na niego :-)
Czy to coś, na czym postać się wspiera to jest parasol?
OdpowiedzUsuń