Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha.
Ilekroć widzę przed sobą te słowa, natychmiast pojawia mi się myśl o tym, jak istotne jest właściwe posadowienie przecinków i kropek.
OdpowiedzUsuńNatenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty.
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię w oczach, krwią zabłysnął,
Zasunął wpół, powieki wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc. Wysłał z niego cały zapas ducha.
Interpunkcja. Żeby życie było ciekawsze;)
A Wojski ładny jest. Tylko jedna uwaga - druga połowa XV i pierwsza XIV wieku, a więc czasy, na których wzorowana jest moda w Imperium, to taki papuzi okres, z bufiastymi rękawami, wstążkami, kokardkami, piórami i masą kolorów w nieprawdopodobnych zestawieniach. Kolory Reiklandu nie sprzyjają może przesadzie w tej materii, ale przynajmniej ozdobniki, piórka i kutasiki na figurkach mogłyby być bardziej jaskrawe. Raz - dla oddania ducha epoki (argument ryzykowny), dwa - dla urozmaicenia figurki (argument estetyczny).
Pozdro.
A po "wąż boa" miało nie być przecinka:P
UsuńZgadzam się w całej rozciągłości. Dlatego tak właśniem zrobił :-)
OdpowiedzUsuńA, rzeczywiście. Przepraszam. Kutasik na nadziaku w istocie jest jaskrawy. Prawie tak bardzo, jak tygodniowy strup:>
OdpowiedzUsuńJurgen Strupp!
OdpowiedzUsuńTeż ładnie;)
OdpowiedzUsuńO, reiklandzki sygnalista do Warheim Fantasy Skirmish ;)
OdpowiedzUsuńFajny :)
QC: Tak, do Warheim Fantasy Skirmish. O ile znajdę w końcu czas żeby zagrać i ktoś spuści łomot Koyothowi, żeby też znalazł ;-)
OdpowiedzUsuń