Obecna edycja Karnawału ludkowego nosiły tytuł Ulepek, a prowadzi ją Pepe z bloga Fantasy w Miniaturze.
Tuż po ogłoszeniu tematu stwierdziłem, że to idealna pora na kolejne podejście do ulepienia squiga, jednakże listopad okazał się wielką przeszkodą w realizacji tego planu. Ostatecznie hobbystycznie nie wyszło tak źle, ale jestem trochę w plecy ze wszystkim, a szczególnie z graniem.
Tym niemniej zrobiłem kilka fotek moich ulepków z czasów głębokiej podstawówki. Była to zdaje się jakaś 6 klasa i czasy, kiedy zaczynałem z hobby. Materiał modelarski to oczywiście modelina, a malowanie prezentuje ogólny poziom jaki wtedy trzymały moje ludziki :-)
Zaczynamy od Squiga, a konkretnie od Gobbli, której zdjęcie widniało na tylnej części okładki do podręcznika do Warhammera Questa.
Ten zielony misio to miał być ork - obsługant orkowej balisty, która była zrobiona z klocków lego :-)
A na koniec Stone Troll w pełnej krasie.
Żeby nie wyszło tak do końca, że postanowiłem zaniżyć poziom tej edycji swoimi flashbackami dorzucam squiga którego ulepiłem kilka lat temu, już z Green Stuffu.
Urocze ulepki! :)
OdpowiedzUsuńTroll to coś popił, że nie stoi sam tylko oparty o farbkę :) Fajne takie oldshoolowe :)
OdpowiedzUsuńPan pomidor wlazł na tyczkę i przedrzeźnia ogrodniczkę:D Stary Gobbla rządzi, ale porównując go z tym nowym widać postęp. Zgrabne ulepki!
OdpowiedzUsuńPan pomidor wyglada troche jak pokemon, a troll to taki luzak "joł ziomale"
OdpowiedzUsuńNatomiast squig Grubber jest naprawdę pro! klasa!
W tych zdjęciach wyraźnie widać rosnącego skilla. Jeszcze kilka prób i Twoje twory niczym nie różniłyby się od firmowych figurek.
OdpowiedzUsuńTroll rulez!!!
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że Troll najlepszy =)
OdpowiedzUsuńRzeźbiarz! :P
OdpowiedzUsuń