9.03.2017

Unboxing - Lord Of Change

Dziś będzie mały ewenement na blogu. Zrobię unboxing już po pomalowaniu ludka :-)

Tak się jakoś złożyło, że post z rozpakowaniem pudełka nie trafił do lutowej kolejki postów, ale jak to mówią, lepiej późno niż później!

Pomalowanego Lord Of Change można zobaczyć tutaj. A my wchodzimy do kapsuły czasu i przenosimy się do momentu rozpakowania jego pudełka.

Pudło prezentuje się zacnie i ma zacne rozmiary, co widać np. w porównaniu z pudełkiem Tzaangorów na dyskach.




Wierzchnia okładka jest zsuwana, a pod nią widzimy właściwe pudełko z ładnym symbolem Pana Przemian.


W środku wita nas instrukcja, na której widzimy obie opcje Większego Demona - Lord Of Change i Kairos Fateweaver.


Postawka LoC w porównaniu do pink horrora na 25mm, akolity na 32mm i Tzaangora na 40mm.


Przejdźmy do oglądania wyprasek. Opcjonalnych elementów jest nie jest ani mało ani dużo. Mamy do wyboru 3 konfiguracje rączek - z laską, z laską i mieczem lub z laską i różdżką. Do tego mamy 2 opcje zwieńczenia laski. Jeśli chodzi o głowy to mamy albo wariant dwugłowy, albo z jedną głową, a wtedy możemy sobie wybrać jedną z trzech różnych. Do tego jeśli chodzi o skrzydła, to możemy je skleić w wersji bardziej rozłożonej lub lekko zwiniętej. Jako bonus dostajemy dwa brimstone horrory do przyklejenia na podstawkę (ja je sobie podarowałem).







No i na koniec rzut okiem na instrukcję. Jest kolorowa, czytelna i ciężko tu się do czegoś przyczepić.














6 komentarzy:

  1. Kawał bydlaka! O jakości niedoścignionej u innych fantasy producentów :)
    I taki żart blogerów nie czytających treści- " to ciekawy jestem jak ci wyjdzie teraz malowanie" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żarty żartami :) mnie urzekło "ładny symbol Pana Przemian"

      Usuń
  2. Pisanie unboxingu po pomalowaniu modelu ma więcej sensu niż przed. Już po fakcie można dodać wskazówki, które mogą ułatwić sklejanie czy inne czynności przygotowawcze. A zatem - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z definicji to już nie unboxing, a recenzja;) Ale artykuł cenny i ciekawy. Dzięki Maniex:)
      Ostatnie zdjęcie zawartości ramek powtarza trzecie, pod minimalnie innym kątem. Celowo?

      Usuń
  3. Niezły bociek. A podstawka rzeczywiście imponująco wielka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Maniex,
    chciałem zaprezentować moje usługi w zakresie wykonywania figurek.
    Projekty 3D gotowe do druku. Może jesteś zainteresowany bądź znasz kogoś kogo to zainteresuje.
    Tutaj jest link do moich przykładowych modeli:
    https://www.artstation.com/artwork/6zlgx
    https://www.artstation.com/artwork/JBq6n
    Pozdrawiam!
    oksymoron@o2.pl

    OdpowiedzUsuń