21.06.2018

AT-ST

Oto pierwszy model na tym blogu do gry Star Wars Legion (choć pojawiły się już wcześniej WiPy). Zaczynam z grubej rury, czyli od największej figurki jaka wyszła do tego systemu. Podpowiem tylko, że jest wyższy nawet od Knighta do 40k.

Sam model jest bardzo w porządku, wszystko elegancko spasowane, opcjonalna broń jest wsuwana i ma alternatywne zaślepki (oprócz moździerza, którego trzeba przykleić). Sklejanie go to czysta przyjemność.





13 komentarzy:

  1. Śliczne! Piękny model i przekonujące malowanie - ale to żadna nowość na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nie, model od fantasy flight games do Star wars legion

      Usuń
  3. No kurczę ładnie wyszedł. Kusi mnie ta gra tak btw, Imperium takie ładne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możemy zagrać, bo mam obie frakcje. Zostałem wielkim fanem zasad.

      Usuń
  4. Figurka zaskakująco szczegółowa i dobrze wykonana. A jej malowanie chyba nie było jakieś bardzo trudne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo jak każdego innego pojazdu, Choc cieniowanie białego nawet z aero zawsze jest chyba kapkę bardziej tricky.

      Usuń
    2. Jak patrzyłem na ten model, to pomyślałem sobie o szarym base'sie i rozjaśnieniu go jasnoszarym. Na przykład drybrushem.

      Usuń
    3. drybrush na pojazdach nie daje takiego gładkiego efektu. Ja wychodzę z czarnego podkładu i jadę z aero aż do bieli, potem zacieki, obicia i zadrapania.

      Usuń
  5. Faktycznie duży, aparat nie objął go głębią ostrości.

    Całkiem ładnie go pan panie Mańku pomalowałeś. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio robie foty telefonem, a on z reguły daje waska glebie ostrosci.

      Usuń