Oto pierwszy model na tym blogu do gry Star Wars Legion (choć pojawiły się już wcześniej WiPy). Zaczynam z grubej rury, czyli od największej figurki jaka wyszła do tego systemu. Podpowiem tylko, że jest wyższy nawet od Knighta do 40k.
Sam model jest bardzo w porządku, wszystko elegancko spasowane, opcjonalna broń jest wsuwana i ma alternatywne zaślepki (oprócz moździerza, którego trzeba przykleić). Sklejanie go to czysta przyjemność.
Śliczne! Piękny model i przekonujące malowanie - ale to żadna nowość na tym blogu.
OdpowiedzUsuńModel Bandai 1/48?
OdpowiedzUsuńNie, model od fantasy flight games do Star wars legion
UsuńNo kurczę ładnie wyszedł. Kusi mnie ta gra tak btw, Imperium takie ładne...
OdpowiedzUsuńMożemy zagrać, bo mam obie frakcje. Zostałem wielkim fanem zasad.
UsuńFigurka zaskakująco szczegółowa i dobrze wykonana. A jej malowanie chyba nie było jakieś bardzo trudne?
OdpowiedzUsuńTak samo jak każdego innego pojazdu, Choc cieniowanie białego nawet z aero zawsze jest chyba kapkę bardziej tricky.
UsuńJak patrzyłem na ten model, to pomyślałem sobie o szarym base'sie i rozjaśnieniu go jasnoszarym. Na przykład drybrushem.
Usuńdrybrush na pojazdach nie daje takiego gładkiego efektu. Ja wychodzę z czarnego podkładu i jadę z aero aż do bieli, potem zacieki, obicia i zadrapania.
UsuńPrzytarcia <3
OdpowiedzUsuńTrochę sie nagabkowalem
UsuńFaktycznie duży, aparat nie objął go głębią ostrości.
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie go pan panie Mańku pomalowałeś. :)
Ostatnio robie foty telefonem, a on z reguły daje waska glebie ostrosci.
Usuń