13.11.2017

Killa Kanz

Orkowych konwersji ciąg dalszy, tym razem są to killa kany zrobione z kinder jajek i bitsów wszelakich.

Fotki chyba nie do końca dobrze doświetlone, zresztą myślę powoli nad zmianą scenerii fotografii i robienie zdjęć "w terenie".

A oto lista użytych bitsów:
- nogi zrobiłem z nekrońskich tesla cannonów.
- włazy pochodzą z zestawu do dekoracji podstawek od GW
- rury wydechowe to rury wydechowe oraz opcjonalne karabiny maszynowe z orkowego samolotu
- rączka z meltami od dredka z Betrayal at Calth
- rączki z bronią do CC są z bitsów od meganobów
- blachy z przodu to błotnik od kataphrona oraz alternatywna blacka do orkowego samolotu
- antenki są od onager dunecrawlera

Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że kinder jajko łapało klej do plastiku. Zadowolony odstawiłem gotowe modele na półkę w oczekiwaniu na podkładowanie. Na drugi dzień znalazłem je z odpadniętymi bitsami :-) Okazało się, że jednak nie złapało ;-) Przykleiłem ponownie tym razem używając super glue.

Swoją drogą, chyba będę musiał się skupić na sklejaniu wyłącznie plastikowych ludzików, bo chyba pojawiła mi się alergia na super glue .... :(




23 komentarze:

  1. Trzeba było spinować. A same konwersje fantastyczne. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale pinowanie nic by nie dało, bo klej po wyschnięciu zupełnie nie trzymał :-) Poza tym kilka pinów i tak tam jest ;-)

      Usuń
  2. Są po prostu przegenialne!!! <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Sa PRZESŁODK... Erm znaczy sa bardzo WAAAGH!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super chętnie bym zobaczył orka obok dla porównania skali

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie fota w towarzystwie oryginalnych killa kanów, zrobię też ze zwykłymi oraskami.

      Usuń
  5. Idealne te Twoje ulepki - świetnie udało Ci się zamaskować ich jajeczność :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazwyczaj orkowe konwersje do 40k wyglądają mało orkowo, a raczej śmwitnikowo. Te Twoje są świetne, bardzo pomysłowe i elegancko zrealizowane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolokwialnie ujmując zajebiście!

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozkosznie wyglądają.I z czymś mi się kojarzą, ale za cholerę nie mogę przypomnieć z czym. Na SG lepiej uważać, szkoda oczu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja Maniex. Świetny pomysł i malowanie extra :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Problem kleju spróbowałbym rozwiązać za pomocą patentu z klejeniem na chusteczkę. Ale teraz to nieważne - ważny jest znakomity efekt. Puchy, jak się patrzy. Te jajka to znakomity materiał do konwersji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. patent z chusteczka znam i stosuje, i chyba nawet tu w paru miejscach sie pojawil. a oprocz tego piny i duuuzo super glue ;-)

      Usuń
  11. Jakie beczki :D:D Fajnie przemyślane i wykonane!

    OdpowiedzUsuń
  12. To dobrze, że Ci w ogóle jakikolwiek klej złapał kinderjajo. Kiedyś miałam podobny pomysł na killa kany i niestety poddałam się już na wstępie z powodu tej trudności. Ty za to jesteś prawdziwy mekaniak, nigdy się nie poddajesz :) Piękne puszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okazuje sie, ze super glue skleja wszystko, nie tylko palce ;-)

      Usuń
  13. Zajebiście wyszły, no i doczekałem się szachownicy! :D Kinder Kanz som zielone pełnom gembom i... Waaaagh! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne! Miałeś super pomysł z tymi jajcami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdziwie orkowe i zajebiście wyjątkowe!

    OdpowiedzUsuń