20.08.2017

Warhammer 40k Battle Report - Drukhari vs Necrons

Przeciw Nekronom Dudzia miałem już okazję walczyć moimi skitariuszami w Shadow Warze. Teraz przyszła kolej na większą potyczkę, na zasadach 8 edycji Warhammera 40k. No i zamiast skitariuszy do gry wystawiłem moje niewielkie siły Drukhari.

W ferworze walki nie zrobiłem zdjęć tuż po rozstawieniu. Oto pierwsza tura Nekronów, którzy skontrowali ogień na moim oddziale kabalitów zabijając dwóch z nich.




Mój środek ucierpiał nieco w wyniku ostrzału.


 Wyche na prawej flance przyczaiły się za domkiem.


Lewa flanka w postaci Talosa i Reaversów też nieco się ukryła.


Siły nekronów były bardziej skoncentowane na środku.


Moje siły wyraźnie rozdzieliły się chcąc podzielić przeciwnika.


Lewa flanka ostrzeliwała immortali.


Prawa skokami starała się podejść do warriorów, by móc zaszarżować ich i związać walką wręcz.


Ostrzał nekronów pozamiatał większość Reaversów i Kabalitów.


Kabalici wspierani przez Talosa odpowiedzieli ogniem, a samotny Reaver zaszarżował resztę oddziału Immortali.


Tymczasem Wyche wyszły na dogodne pozycje do przypuszczenia szturmu na pozycje Warriorów.


Mordercze ataki Wychów zdziesiątkowały oddział warriorów.


W tym czasie skarabeusze zaszarżowały na Homunculusa, na lewej zaś flance zginął ostatni Reaver zabierając ze sobą resztę oddziału Immortali.


Nie wiem czemu to zdjęcie wyszło do góry nogami :-) Skarabeusze zaczęły podżeranie Homunculusa. Wielki pająk powystrzelał resztkę kabalitów po czym został zaszarżowany przez Talosa. W tym czasie Wyche zaszarżowały na uciekającego Warlorda Necronów.


I udało im się go dopaść.


W tym czasie skarabeuszom udało się zjeść Homunculusa.


Gra zakończyła się zwycięstwem Dudzia stosunkiem punktów 6-4 (o ile mnie pamięć nie myli).

Była to moja pierwsza ever gra Dark Eldarami, których dostałem na trzydziestkę i do tej pory kisili się na półce. Ogólnie wrażenia mam mocno mieszane. Nie jest to łatwa w graniu armia, będę też musiał pomyśleć nad dołożeniem kilku jednostek, tak czy siak klimat kosmozboków podoba mi się na tyle, że z pewnością będą się pojawiać na tym blogu.

4 komentarze:

  1. Necroni mają świetne te tarcze ale to chyba tylko na większych pojazdach. Widzę że walka miała miejsce gdzieś w okolicach Carentan albo innego Caen :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie to gdzieś w północnej Francji :) tak, te ich tarcze na niektórych pojazdach to koszmar. Najlepiej to niszczyć duża liczba plazm. Melta nie ma szans tego przebić, lascannon tez ma problemy.

      Usuń
  2. Jak zwykle - fajny raport. Na początku nie mogłem tylko zidentyfikować Drukhari, ale potem wszystko stało się jasne. Klimat makiety dawał ciekawy kontrast w połączeniu z ludkami do czterdziestki.

    OdpowiedzUsuń
  3. No już mnie uprzedzili... 40k meets Normandy :D

    OdpowiedzUsuń