Blog poświęcony malowaniu i modelowaniu figurek do gier bitewnych.
W dzisiejszym odcinku powrót do Infinity. Znowu Yu-Jing, tym razem są to Jujaki, koreańska piechota szturmowa, So-Ra Kwon, oraz trójka Zhanshi, których lekko przemalowałem.
Korea atakuje i żadnej litości nie czuję!Fajnie wyszły - bardziej mi się podoba Twoje wykonanie Infinity niż pierwsze figurki, jakie lata temu widziałem do tej gry.Swoją drogą, w pewnym stopniu zaskoczony jestem, że ta gra już ze dwie dekady nadal jest wydawana.
gra jest wydawana, bo jest dobra i ma solidną bazę graczy :) a co do stylistyki figurek to ona już kilka razy po drodze się zmieniała
Fajnie ten żółty ci wychodzi! A z czarnymi dodatkami przypominają osy.
właśnie przez tę kolorystykę to jedna z moich ulubionych frakcji
Eleganckie kołnierzyki.
Korea atakuje i żadnej litości nie czuję!
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły - bardziej mi się podoba Twoje wykonanie Infinity niż pierwsze figurki, jakie lata temu widziałem do tej gry.
Swoją drogą, w pewnym stopniu zaskoczony jestem, że ta gra już ze dwie dekady nadal jest wydawana.
gra jest wydawana, bo jest dobra i ma solidną bazę graczy :) a co do stylistyki figurek to ona już kilka razy po drodze się zmieniała
UsuńFajnie ten żółty ci wychodzi! A z czarnymi dodatkami przypominają osy.
OdpowiedzUsuńwłaśnie przez tę kolorystykę to jedna z moich ulubionych frakcji
UsuńEleganckie kołnierzyki.
OdpowiedzUsuń