W ramach nostalgicznej niedzieli post w stylu dwa w jednym.
Pierwsze to bunkier. Drukowany, nówka sztuka, ale w klimacie starych domków drugoedycyjnych. Ma wystarczająco dużo miejsca na dachu żeby postawić tam kilku dzielnych wojaków.
Druga rzecz to Deathskullsi. Trzech orkowych zakapiorów uzbrojonych w wyrzutnie rakiet. Gotowi by siać spustoszenie w szeregach Space Marinesów.
Bardzo fajny bunkier, wygląda jak odlany ze skało-betonu.
OdpowiedzUsuńNatomiast, pociski orków wyglądają na mocno penetrujące trafionego od tyłu przeciwnika. ;)
mocno i najszybciej jak to możliwe!
Usuń