W ramach relaksu pomiędzy kolejnymi ludkami do bolta postanowiłem sobie zmajstrować małą wiejską przeszkadzajkę. Myślę, że przyda się zarówno do fantasy jak i do drugowojennych klimatów. Deski zrobiłem z patyczków do szaszłyków, patyczka do lodów oraz drewnianych mieszadełek. Świnki pochodzą ze sklepu Battle Models.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz