Pudło z nowymi assault marinesami rozpakowywałem kilka dni temu. Dziś pora na fotki pierwszego pomalowanego Adeptus Astartes. Zaczynamy z grubej rury czyli od sierżanta. Z tym gościem żartów nie ma. Uzbrojony jest w dwuręczny miecz łańcuchowy. DWU-RĘCZ-NY.
Kolory to rzecz jasna barwy mojego customowego zakonu Onyx Knights, których poprzednie zdjęcia można zobaczyć
tutaj. Zmieniłem tylko nieco samą technikę malowania. Edge highlighty zastąpiłem cieniowaniem za pomocą aerografu.
Zarabisty! ! Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńThx :-)
UsuńBardzo mi się podoba to cieniowanie zbroi.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :-)
UsuńKudos, Sir! Świetna robota - przez zmianę sposobu cieniowania wyeliminowałeś imho najsłabszy wizualnie element swoich Onyx Knightów. Postęp jest gigantyczny, a ten scyzoryk to przekozacki :D
OdpowiedzUsuń